Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.man.rzeszow.pl!news.nask.pl!news.n
ask.org.pl!news.unit0.net!feeder.news-service.com!aioe.org!.POSTED!not-for-mail
From: Lebowski <lebowski@*****.net>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Radziwiłowicz bez tajemnic
Date: Sun, 30 Oct 2011 18:01:08 +0100
Organization: Aioe.org NNTP Server
Lines: 37
Message-ID: <j8jvt0$d14$1@speranza.aioe.org>
References: <j7lspo$u79$1@news.onet.pl> <j8b9ga$sps$1@news.onet.pl>
<j8ba4b$e2u$1@speranza.aioe.org> <j8bbgd$57q$1@news.onet.pl>
<j8bccd$jka$1@speranza.aioe.org> <j8bcgl$8t7$1@news.onet.pl>
<j8bd0a$l85$1@speranza.aioe.org> <j8beu1$jgt$2@news.onet.pl>
<j8bgbi$ppg$1@news.onet.pl> <j8bhqv$2qr$1@speranza.aioe.org>
<j8bi9o$3nl$1@news.onet.pl> <j8bjb6$6vt$1@speranza.aioe.org>
<j8bjqh$agb$1@news.onet.pl> <j8bkce$9sp$1@speranza.aioe.org>
<j8bm8s$k99$1@news.onet.pl> <j8bma8$k99$2@news.onet.pl>
<j8bodl$kue$1@speranza.aioe.org> <j8bqh8$5ao$1@news.onet.pl>
<j8c3rv$lq4$1@speranza.aioe.org> <j8ca4e$3h3$1@news.onet.pl>
<j8dg56$p4t$1@speranza.aioe.org> <j8drnr$or5$1@news.onet.pl>
<j8f5aa$6ef$1@speranza.aioe.org> <j8hjdq$7c8$1@news.icm.edu.pl>
<j8j5s2$4gj$1@speranza.aioe.org> <j8j2g1$dg2$1@news.icm.edu.pl>
<j8ja3q$i1v$1@speranza.aioe.org> <j8j87u$pf4$1@news.icm.edu.pl>
<j8jgar$36o$1@speranza.aioe.org> <j8jj21$51o$1@news.onet.pl>
<j8jm4a$iep$1@speranza.aioe.org> <j8jm7d$mdb$1@news.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: YriZsZpa08h70c2QQBY0Qw.user.speranza.aioe.org
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Complaints-To: a...@a...org
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.2.8) Gecko/20100802
Thunderbird/3.1.2
X-No-Archive: yes
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.8.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:611051
Ukryj nagłówki
W dniu 2011-10-30 16:44, zażółcony pisze:
> To dla Ciebie takie ważne, żebym ja miał gorzej ? Mam przyznać, że
> mam i będę miał gorzej ? Czy ja od Ciebie wymagam podobnych
> deklaracji opartych o porównania ja-Ty ?
> IMO cały czas sam siebie szantażujesz porównaniami z innymi.
> Ty masz swój świat, ja mam swój. To trochę inne światy, ale bez przesady.
> Jak rozszerzyć porównania na szerszą rodzinę, to imo różnice się
> zacierają.
> I rozmawiamy sobie. A inni podsłuchują. Moze ktoś coś sensownego
> dla siebie z tego wyłapie.
Imo kazdy normalny czlowiek po informacji o polozenu, w jakim sie
znalazlem bez problemu by zrozumial i bynajmniej nie namawial na
budowanie czegos, co nie zostanie skonczone.
Nasza wizja dwoja zgrzybialych staruszkow siedzacych razem na lawce w
cieplym sloncu i przygladajacych sie swiatu stala sie bezpowrotnie
nieaktualna.
Dzis sam przygladam sie miajanym ludziom, czesto staruszkom i staram sie
odgadnac jaka bedzie kiedys pelagia. Ktora z nich sie stanie?
Co wyzlobi czas na jej pomarszczonej twarzy?
Czy pogode ducha i serdecznosc, na ktora ja bylo w zyciu stac, czy bol i
smutek pozostawiony przez jej problemy.
Z jednymi ludzmi zyjemy blizej z innymi dalej, ale dziki naszemu
dystansowi do ich spraw imo lepiej widzimy w jakim kierunku ida i co
odbiera im rodzina, ktora uwazaja za swoja najwyzsza wartosc z wiadomych
wzgledow.
Myslisz, ze ty kiedys nie byles najwazniejszy dla swojego ojca, tak jak
twoja dzieci sa dla ciebie i pewnie ich beda dla nich?
Co dzieki nim zyskales, poza utrata czasu, checi, inwencji i mozliwosci?
Emocjonalna wymowke, ze nie stac ciebie nawet na jakis pierd typu hbo i
argument w dyskusji ze mna, ze przeciez ja nie mam takich zobowiazan jak ty?
Nie posiadasz juz nawet zadnych racjonalnych odniesien, do ktorych mozna
by sie odwolac w tej dyskusji i twoja pseudopromocja wartosci rodzinnych
oraz emocjonalnych, ktore reprezentujesz jest juz tylko smutnym, choc
coraz silniejszym mechanizmem obronnym przed spojrzeniem na siebie i
swoje zycie chocby odrobine krytycznie.
|