Data: 2014-10-26 14:13:42
Temat: Re: Ratunku, wegańska uczta
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-10-26 13:51, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>>>>>>> Najpewniejsza świeża ryba to jest taka osobiście złowiona.
>>>>>> A najgroźniejsza - morski diabeł. ;)
>>>>> Jeszcze groźniejszy może być morski wilk. Zwłaszcza gdy pijany.
>>>> A czy ta ryba piła?
>>> Ryba, tak. Wilk jeszcze nie przestał.
>> No, ale wilk to już mięso. Także w piątek.
> Ale bóbr już chyba nie?
Ni bóbr, ni wydra.
Ewa
|