Data: 2003-06-16 14:15:31
Temat: Re: Re:
Od: "Elle" <v...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bacha" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bcf7do$g7a$3@foka.acn.pl...
> Często po przebudzeniu, gdy przypominamy sobie treść snu, okazuje się, że
> płynące z tej treści zagrożenie jest mocno przesadzone lub wręcz
> bezsensowne.
Nie wiem jak jest u innych, ale ja mam tak, że budzę się w 'stosownych'
momentach, tzn. w momencie przekroczenia progu, o którym piszesz (np. gdy we
śnie czyha na mnie jakieś niebezpieczeństwo); natomiast po przebudzeniu nie
mam wrażenia że obudziłam się 'niepotrzebnie' ;-) - dlatego, że we śnie
'odczuwam' tak jak w rzeczywistości, więc mam 'zbliżone' reakcje emocjonalne
do tych występujących w stanie świadomości. Różnica polega tylko na tym, że
absolutnie nie dostrzegam absurdalności niektórych sytuacji, jakie mają
miejsce w moich snach. Ale 'reaguję' chyba podobnie, tzn. 'zachowuję się'
tak, jakbym zachowała się w analogicznej sytuacji na jawie.
A mimo to nasz organizm zareagował przywróceniem świadomości.
> Stąd moje przypuszczenie, że wyłączenie świadomości zakłóciło prawidłową
> ocenę bodźca (płynącego z treści snu zagrożenia).
No i właśnie z tym raczej się nie zgodzę (w obliczu tego, co powyżej) :-)
Pozdrówki, Elle.
|