Data: 2006-07-31 19:58:49
Temat: Re: Re[4]: Jedzenie jak lekarstwo
Od: "andy" <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
klinton napisał(a):
> aloha andy,
>
> kazdy wybiera osobiscie diete i nikt go do tego nie zmusza, zadni
> poprancy, a jesli juz ktos potrzebuje aprobaty popapranca zeby cos
> zrobic to jego problem
I tu sie mylisz klinton. W latach 70-ch wierchuszka komuny byla glownym
przeciwnikiem wprowadzenia programu zywnosciowego JK, a jak wiesz juz
wtedy zywnosc byla racjonowana. Pytanie dlaczego? Odpowiedz jest prosta
- dobrze odzywiony mlody czlowiek jest smiertelnym zagrozeniem dla
wlascicieli niewolnikow. Teraz metody sie zmienily, ale zamysl jest ten
sam - jak zmusic ludzi zeby jedli pasze dla bydla i byli niewolnikami?
|