Duch <a...@p...onet.pl> napisał(a):

> Moze wlasnie Ona nie moze sie wygrzebac bo terapeuci nie chce doprowadzic
> do wywalenia emocji????

Domyślam się, że mowa o mnie.
Nie wiem, jak wiele powinnam pisać. Zrozumcie, nie znam Was. A to, co dzieje
się podczas psychoterapii to sprawa między lekarzem a mną. On zachowuje
tajemnicę lekarską, ja także powinnam zatrzymać w tajemnicy przebieg spotkań,
takie mam odczucie i wydaje mi się ono dobre i właściwe. A już na pewno, gdy
mam do czynienia z nieznajomymi ludźmi.
Natomiast "podsumowanie" mogę napisać, na pewno nie na zasadzie: "O, bo
widzicie, tak mi się zachciało zmiany psychiatry".

> Ciagle wyrazanie zachwytu nad dzieciakami moze zakonczyc sie smutno :-)

.. ;)

Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/