Data: 2003-02-09 04:45:38
Temat: Re: Re: Winogron
Od: "Too old..." <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:dIf1a.128745$i73.29100648@twister.neo.rr.com...
> "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in message news:b
> 23ldj$52h$...@a...news.tpi.pl...
>
> Zdaje sie, ze niektorzy nie rozumieja o co tu chodzilo. Mowienie na
> kasztanowce kasztany itp. to male piwo. Na to zwrociliby uwage
> jedynie wielcy purysci, i to nie jezykowi, a "biologiczni". Natomiast
> mowienie na winogrona czy winorosle "winogron" (rodzaj meski:
> "ten winogron") to blad ogromny i takie bledy nalezy wytykac.
Mi się wydaje ,że słowo ogromny już lepiej pasuje.Naprawdę ;-))
>
> Poza tym stosuje zasade "nie czyn drugiemu, co tobie niemile".
> Zwrocenie mi uwagi na blad jezykowy, ktory popelnilem traktuje
> jako przysluge, a nie cos, co sprawia przykrosc.
Wiesz,to bardzo ciekawy sposób myślenia.Powiedział bym wyjątkowy,ale
egoistyczny zarazem . Bo zakłada,że to co Tobie sprawia przyjemność jest
właściwe i dobre dla innych . Nie bierze pod uwagę tego co myślą inni w tej
kwestii. Innymi słowy cytowana zasada (piękna w zamyśle) nie musi być miła
drugiemu ,gdyż z założenia najpierw analizujesz swoją osobę ,nie myśląc o
drugiej .
Przepraszam za te słowa,ale jakoś tak mnie dziś naszło ;-)
--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
Serwis "muszlowcowy" http://republika.pl/jkch1
O rekinach http://republika.pl/jkch2
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
|