Data: 2008-09-15 21:02:20
Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
waruga pisze:
> Ja mam od pierwszej klasy do końca szkoły średniej i nawet maturę z
> religii, bo sobie nasz katecheta wymyślił i można było zdawać (wszystko na
> salkach).
> A wiecie, że akurat zaczynałam mój pierwszy rok pracy w I-III gdy weszła
> religia do szkół i wtedy było sporo głosów zadowolonych z jednego
> konkretnego powodu, wygody rodziców "Jak dobrze, nareszcie nie będę musiał
> wozić dziecka po południu na religię".
U nas na religie się zasuwało na piechotę. Sale były obok kościoła. Całą
zgraja z osiedla szliśmy, też miało swój urok. W zimie sie na tyłku z
góry zjechało, a jesienia kasztany zbierało. Świadectw i ocen nie było.
--
Gosia
|