Data: 2008-09-17 08:48:05
Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: gazebo <g...@c...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Harun al Rashid pisze:
>
> Użytkownik "gazebo"
>>
>> alez przeciez to jest sedno i istota calego tego watku, przepisy swoje
>> a nauczyciele swoje, a dlaczego? dlatego, ze religia w szkole jest ni
>> w kij w ni wo oko, jednak tlumaczenie takie ze strony nauczyciela jest
>> w moim odczuciu smieszne, a dlaczego? bo ma sie trzymac przepisow a
>> nie wymyslac swoje w ramach religii, jesli katecheta bedzie podlegal
>> temu sameu prawu co zwykly nauczyciel, badz tez jesli religia stanie
>> sie religia panstwowa to nie ma sprawy, z gruntu jestem legalista,
>> jednak tak nie jest, nie zebym sie czepial, ale powiedz, czy stajac w
>> sporze przed sadem i wiedzac, ze sedzia jest takiego a nie innego
>> wyznania majac swojego zwierzchnika, ktoremu slubowal czy co tam
>> innego, dodtakowo w innym kraju, nie widzisz tu konfliktu? ja widze, i
>> to samo jest w szkole, swoja droga jakie niektore szkoly potrafia byc
>> szowinistyczne czy ksenofobiczne, po prostu czyste zlo :)
>>
> Jestem zmęczona i dlatego widze swobodny strumień świadomości, czy to
> zjawisko obiektywne?
>
a czy swobodny elektron jest obiektwny? :)
--
The Gnome
|