Dnia Thu, 18 Sep 2008 08:00:00 +0200, MONI|<A napisał(a):

> Mam dwójke dzieci w tej szkole jedno jest w pierwszej klasie, drugie chodzi
> jeszcze do przedszkola, ale chodzi tam dodatkowo do pierwszej klasy na
> zajęcia popołudniowe. Wczoraj w tym samym czasie były zebrania w obu
> klasach.Mąz pobiegł na zebranie do jednej klasy, ja do drugiej. Świetlica
> pracuje do 16.00. Na zebranie musiałam zabrać dzieci ze sobą, wszystko było
> ok do momentu, gdy pojawił sie gość, który miał mówic na temat agresji w
> szkole, wychowania dzieci itd, poprosił o wyjście wszystkich dzieci z sali.
> W szkole w tym czasie byli nauczyciele, była w tym czasie dyrekcja, czy ktos
> pomyślał żeby w tym dniu przedłużyć prace świetlicy w szkole, nie. Takich
> rodziców jak ja było duzo więcej. Masa dzieci biegała po korytażach bez
> opieki.

U nas zebrania są np. wcześniej dla młodszych, później dla starszych,
chociaż dla Was to i tak nie jest rozwiązanie, bo akurat tu chodzi o dzieci
młodsze jedno i drugie.
A z drugiej strony, ja przepraszam bardzo, ale mnie nikt nie pyta czy mam
co zrobić z dzieckiem gdy idę to zebranie poprowadzić jako nauczyciel, a
mąż w tym czasie idzie na zebranie do innej klasy jako rodzic.
Jak było o stroju na wf to pytano Iwonkę jak to w Stanach. Teraz też by
trzeba było zapytać, bo na filmach to fajnie widać jak rodzice na taką
okazję wynajmują kogoś kto się tym dzieckiem zajmie.
--
waruga