Data: 2001-05-01 20:03:09
Temat: Re: Rencisci...?
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
robercikus napisał(a):
>
> Widze ze dosc zywo zareagowaliscie na post na temat rent
> inwalidzkich...Wszyscy jestesmy zgodni co do tego, ze caly system jest jak
> najbardziej
> chory! Pozwole sobie jednak jeszcze raz zwrocic uwage na jedna b. wazna
> rzecz, ktorej zdajecie sie nie zauwazac.
> Kazdy pracujacy oplaca wg obowiazujacego prawa tzw. skladke ubezpieczeniowa
> do zusu pod tytulem "rentowa" ma to zagwarantowac ludziom, doznajacym w
> wyniku wykonywanej pracy uszczerbku na zdrowiu powodujacego niezdolnosc do
> tejze pracy, zrodlo utrzymania.
Widzisz i to jest składka na rentę - dlatego aby nabyć prawo do tej renty
trzeba popracować, a nie ma renty inwalidzkiej tylko z tytułu niezdolności
do pracy i to w trakcie okresu zatrudnienia (czytaj płacenia składek) - i o
tym mówi ustawa o emeryturach i rentach.
> To jest teoria, bo 300,
> 400, czy nawet owe 540 zl (pelna renta wraz z dodatkiem pielegnacyjnym) nie
> sa takim zrodlem, to mozna traktowac jedynie jako dodatek wyrownujacy
> szanse.
No tak to jest prawda - to jest zapomoga a nie renta
> Warta jednak uwagi jest jedna kwestia... jezeli zus
> niejako zawarl z nami umowe ubezpieczenia - za tym stoi nasze panstwo - i
> jezeli zaistniala szkoda w rozumieniu ustawy o ubezpieczeniach, to niby
> jakim prawem mozna teraz zmieniac uprawnienia osob poszkodowanych???
Wiesz bo to jest Polska :-(
...
> To rzeczywiscie zakrawa na trzeci
> swiat! Wydaje sie, ze jestesmy nazedziem do osiagania roznych celow
> politycznych, a sprawy dotyczace niep. wyplywaja glownie wtedy, gdy ktos
> chce zrobic na tym polityczny interes.
i to jest morał z tej bajki :-(
Z pozdrowieniami
Jacek K.
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
|