Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Sławek SWP <s...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Resztki z sokowirówki
Date: Wed, 6 Oct 2004 18:38:28 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 39
Message-ID: <ck1786$pd1$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <ck0d0b$f2s$1@news.supermedia.pl> <ck10mb$rj6$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ck138i$smh$1@news.supermedia.pl>
NNTP-Posting-Host: dll216.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1097080903 26017 83.24.41.216 (6 Oct 2004 16:41:43 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 6 Oct 2004 16:41:43 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:217693
Ukryj nagłówki
W: ck138i$smh$...@n...supermedia.pl,
Od: Cekir <s...@p...interia.pl.invalid>
Było:
> Jakiego typu ciasto byś proponował? Jakiś konkretny przepis? Chodzi mi
> konkretnie o baze ciasta - margaryna jak w murzynku, mleko/woda jak w
> chlebie?
> Najlepiej jakiś konkretny przepis.
To jest bardzo smutne ale ja nie mam specjalnych przepisów
Każde ciasto które jem robi mama albo teściowa, ja jestem od zagniatania,
mieszania i ogólnie od wysiłku fizycznego.
Ostatnio próbowałem podpytać teściową o przepis na sernika z jabłkami i
powiedziała mi: jabłka od nas z drzewa, mąka (ze sklepu), ser z mleka
nastawionego co najmniej tydzień temu (sama ser gotuje, a może być od
słodkiego aż po kwaśny do granic dobrego smaku), masło od sąsiadki (przywożą
spoza miasta). Ty to wszystko wymieszasz, jak coś zabraknie to ja dorzucę.
No i co ? Żona się przepisami nie interesuje a facetowi nie powiedzą :-(
Trochę już wiem jak gęste musi być (rozpoznaję na oko), i kolejność też znam
to pewnie za kilka lat w tym dorzucaniu brakujących składników też będę
dobry :-)
Generalnie u nas jest taka zasada: Gdy potrzebne jest ciasto to robi się
przegląd tego co akurat jest w domu i za jakieś 2 do 48 godzin będzie coś
pysznego.
Ani razu nie poszliśmy do sklepu żeby kupić wszystkie składniki, jak ma być
ciasto (albo obiad czy co innego) to zawsze z rzeczy kupionych bez
szczególnego planu. Raczej zgodnych z porą roku i stanem gotówki ;-)
--
----------------------------------------------------
--------
Przy odpowiedzi na priv proszę usunąć oczywiste 2 nadwyżki tekstu
----------------------------------------------------
--------
Sławek SWP
---------------------------------------------------
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie :-)
Zajrzyj na : http://teampoland.republika.pl/
|