Data: 2004-10-06 16:38:28
Temat: Re: Resztki z sokowirówki
Od: Sławek SWP <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W: ck138i$smh$...@n...supermedia.pl,
Od: Cekir <s...@p...interia.pl.invalid>
Było:
> Jakiego typu ciasto byś proponował? Jakiś konkretny przepis? Chodzi mi
> konkretnie o baze ciasta - margaryna jak w murzynku, mleko/woda jak w
> chlebie?
> Najlepiej jakiś konkretny przepis.
To jest bardzo smutne ale ja nie mam specjalnych przepisów
Każde ciasto które jem robi mama albo teściowa, ja jestem od zagniatania,
mieszania i ogólnie od wysiłku fizycznego.
Ostatnio próbowałem podpytać teściową o przepis na sernika z jabłkami i
powiedziała mi: jabłka od nas z drzewa, mąka (ze sklepu), ser z mleka
nastawionego co najmniej tydzień temu (sama ser gotuje, a może być od
słodkiego aż po kwaśny do granic dobrego smaku), masło od sąsiadki (przywożą
spoza miasta). Ty to wszystko wymieszasz, jak coś zabraknie to ja dorzucę.
No i co ? Żona się przepisami nie interesuje a facetowi nie powiedzą :-(
Trochę już wiem jak gęste musi być (rozpoznaję na oko), i kolejność też znam
to pewnie za kilka lat w tym dorzucaniu brakujących składników też będę
dobry :-)
Generalnie u nas jest taka zasada: Gdy potrzebne jest ciasto to robi się
przegląd tego co akurat jest w domu i za jakieś 2 do 48 godzin będzie coś
pysznego.
Ani razu nie poszliśmy do sklepu żeby kupić wszystkie składniki, jak ma być
ciasto (albo obiad czy co innego) to zawsze z rzeczy kupionych bez
szczególnego planu. Raczej zgodnych z porą roku i stanem gotówki ;-)
--
----------------------------------------------------
--------
Przy odpowiedzi na priv proszę usunąć oczywiste 2 nadwyżki tekstu
----------------------------------------------------
--------
Sławek SWP
---------------------------------------------------
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie :-)
Zajrzyj na : http://teampoland.republika.pl/
|