Data: 1999-12-29 18:42:55
Temat: Re: Risotto w winie
Od: Paul Urstein <p...@p...ch>
Pokaż wszystkie nagłówki
ostry a écrit :
> Do Twojego pzrepisu na polskie warunki ( znowu robota ;) dałbym tyciuśkie
> pulpeciki cielęce - i to z boczkiem na winie to na 150 % musi być pyszne.
Dzieki za wyjasnienie, jednym slowem biala kielbasa o ktorej piszesz nie nadaje
sie do jedzenia.... Mam nadzieje ze przy nastepnej wizycie w Szwajcarii
sprobujesz tutejszej... Istnieje w trzech podstawowych wariantach: naturalna, z
czosnkiem albo z kminkiem. Na goraco jest tradycyjna tutaj potrawa, a na zimno
( po usmazeniu oczywiscie) do chleba z musztarda..... no swietna!
Co do risotto mozna w tym wypadku dodac Twoje pulpeciki, albo pozostac tylko
przy boczku. Ciekawi mnie najbardziej co da ryz gotowany na risotto w czerwonym
winie.
Przygotuje i opisze za dni kilka!
--
Amicalement Paul Urstein
|