Data: 2012-02-08 23:05:24
Temat: Re: Robot do kuchni
Od: "Justyna Vicky S." <v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kapsel" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:12psiq0zpanvw$.dlg@kapselek.net...
>> A ja wyznaję zasadę, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
>> Szlag trafi silnik i nie masz wtedy nic.
>> U mnie domu dzięki tej zasadzie mam zwykły mikser z miską obrotową. Do
>> tego
>> osobno mam blender, maszynkę do mięsa z nakladką szatkującą. Zajmuje to
>> trochę miejsca, ale wolę taki zestaw niż wywalić większą sumę na raz, a w
>> razie zepsucia obyć się bez wszystkich sprzętów.
>
> Co kto lubi, ale koszt miksera, blendera i maszynki do mięsa rozsądnej
> jakości będzie jednak znacząco większy chyba niż jednego urządzenia, a jak
> się coś rozleci, to i tak będę musiał wymienić :]
Niespecjalnie odczułam koszty zakupu tychże urządzeń. Maszynka coś koło
200zł (Zelmer), mikser (Zelmer) i blender (Electrolux) chyba podobnie,
szatkownica ok 100zł. Niewiele ponad koszt wielofunkcyjnego urządzenia.
Jeśli chodzi o jakość urządzeń wiele też zależy od potrzeb. Ja przez 3 lata
używałam miksera "no name" za 30 zł. Aż spaliłam go bo zbyt gęste ciasto
akurat zrobiłam i nie wyrobił ;)
Dla mnie plusem jest że jak mi szlag trafi mikser to szlag trafi TYLKO
mikser. Reszta jest niezależna i działa.
> Przecież sobie zamiast mielonych, ciasta drożdżowego nie zapodam, jak mi
> np. maszynka do mięsa padnie :P
>
Ale jak ci szlag trafi takie urządzenie wielofuncyjne przy robieniu mięsa
mielonego to ani niczego nie zmiksujesz, ani nawet tego ciasta drożdżowego
nie zrobisz....
Pozdrawiam
--
Justyna Vicky S.
|