Użytkownik "jaszczur" <m...@c...op.pl> napisał w wiadomości
news:slrnd3t149.lre.mija.szybko@r.a.pl...
> Przeglądam pl.misc.dieta
> a tam użytkownik b...@w...pl pisze:
>
> > Według piramidy zdrowego żywienia (tak jakos to sie nazywa) jest
zalecane,
> > zeby najwiecej spozywac prod. zbozowych, ryzu, kasz i makaronow, a
przeciez to
> > podobno jest bardzo tuczace...chyba, ze nie jest.
> Należy spożywać produkty jak najmniej przetworzone oraz jak najmniej
> poddane obróbce cieplnej. Np makaron tylko al dente, tyż brązowy.
>
> > I jak to jest wlasnie z tymi kaloriami bo tak na przyklad ze stojacego
przede
> > mna kartonu karotki wyliczylem ze wypijajac litr tego napoju zdobede 450
> > kalogii czyli tyle co za paczka. Czyli po wypiciu karotki przytyje tyle
samo
> > co po zjedzeniu paczka??
> To zależy. Najpierw zadaj sobie pytanie w jakiej sytuacji wypijasz na
> raz litr soku. IMHO najczęściej po wysiłku, jak jesteś spragniony, lub
> w lecie. Wypijając wtedy sok zawierający dużo cukrów prostych
> odbudowujesz glikogen mięśniowy. Lekarze sportowi wręcz zalecają tuż
> *po* wysiłku spożywanie 60 - 80 g łatwo przyswajalnych węglowodanów
> w formie płynnej, najlepiej w postaci płynu izotonicznego. Dla amatora
> może być to właśnie karotka. W celu dalszej resyntezu glikogenu
> mięśniowego należy w dalszych 5 - 6 godzinach przyjąć około 200 g
> węglowodanów. W późniejszym okresie zaleca się spożywanie produktów
> zbożowych o niskim indeksie glikemicznym. Podane proporcje należy
> odnieść do właśnej wagi ciała (mięśni) oraz intensywności wysiłku.
> Oczywiście udział węglowodanów rafinowanych w diecie powinien być
> niski - do 20 - 30 % ogółu energii. Im niższy ich poziom tym
> dla odchudzających się lepiej.
>
> Źródło - Z. Jastrzębski Zakład Fizjologii, Akademia Wychowania
> Fizycznego i Sportu, Gdańsk.

mała uwaga na temat produktów zbozowych. powinno chyba raczej być produkty
zbożowe niskoprzetworzone, a nie niskoglikemiczne gdyz produkty zbozowe
maja sredni indeks glikemiczy oczywiscie te nie przetworzone,przetworzone
mają wysoki


> Jak widzisz w tych warunkach karotka byłaby dobra. Jednakże po
> obfitym obiedzie wypicie litra karotki jest błędem.
>
> A powiedz mi teraz w jakiej sytuacji zjadasz pączka? Czy po wysiłku?
> Czy w np w pracy lub szkole z kawką, która sama w sobie powoduje
> wylew insuliny do krwi. W tej właśnie sytuacji pączkek ma dużą szansę
> odłożyć Ci się na zapas w postaci tłuszczyku.
>
> Poza tym trawiąc pączka i jego tłuszcze (wielokrotnie używane)
> oraz jego cukry złożone zużywasz dużą ilość witamin, szczególnie
> z grupy B.

i jeszcze wazna rzecz to mieszanina tłuszczów i cukrów w paczkach i ich
niekorzystny wpływ obecności tłuszczu w diecie podczas wyrzutów insuliny.
chociaż są tacy którzy twierdza ,że jest to korzystne ze względu na
pasażowanie cukrów przez tłuszcze ale sa to dyplomowani doradcy żywienia
optymal;nego wiec mozmna to potraktowac jako folklor dietetyczny