Data: 2002-04-16 11:01:15
Temat: Re: Rodzice
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotrek xxxxxx" napisal:
>
> Ale dla jej rodzicow wazniejsze jest to co powiedza sasiedzi
> i jak tak mozna bez slubu.
Jesli jej rodzice naprawde ja kochaja to sie od niej nie odwroca.
> Niestety jej rodzice sa katolikami z krwi i kosci co modla sie do
> jakis obrazkow co po wsi nosza.
Tutaj chcialem sprostowac. Prawdziwy katolik modli sie do Boga a nie do
obrazkow. Osoby, ktore bardziej modla sie do obrazka popelniaja wrecz
balwochwalstwo.
> Co ja mam zrobic ?
Sprobowac porozmawiac z rodzicami (nie tylko ona, ale moze razem),
wyjasnic jak jest. Jesli pomimo wszystko rodzice nie beda potrafili tego
zaakceptowac... dziecko to nie rzecz/niewolnik oddany rodzicom w wieczyste
uzytkowanie. Przychodzi taki czas, ze moze samo decydowac za siebie.
pozdrawiam
Greg
|