Data: 2007-09-05 15:55:00
Temat: Re: Rodzicom niejadkow
Od: "Margola" <m...@s...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "MONI|<A" <moni|<...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:46de5e04@news.home.net.pl...
> Mam znajoma której dzieci nie chca jesc zadnych warzyw, niech cos w zupie
> plywa to od razu wielki lament.
> Znajoma zawsze odlawiala z rosolu warzywa i wykorzystywala je na salatke,
> dzieci zarejestrowaly najwidoczniej to jako cos niejadalnego.
Twrochę poza tematem,a le mój syn też próbował kaprysić, że czegoś nie zje,
nie lubi, nie smakuje... Kilka razy dostał jasną informację, że to czy
lubi/nie lubi, smakuje/nie smakuje może ocenić dopiero, gdy zje. Odtąd nie
kaprysi (no, czasami znów próbuje mamę, czy jej nie przeszło)
Margola
|