Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-ma
il
From: "Asia Slocka" <a...@n...pro.onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Romans z żonatym DŁUGIE
Date: Tue, 27 Aug 2002 08:50:38 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 53
Sender: [imhbl2 mail.onet]@pa180.biezanow.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <akf7go$chu$1@news.onet.pl>
References: <akcbrk$r34$1@news.tpi.pl> <akckn9$nm$1@news.onet.pl>
<akcmc8$d6m$1@news.tpi.pl> <akcp3c$7ms$1@sunsite.icm.edu.pl>
<akcq8u$51p$2@news.tpi.pl> <akcsl4$ku3$1@sunsite.icm.edu.pl>
<akct25$nqc$1@news.tpi.pl> <akcugv$sf5$1@sunsite.icm.edu.pl>
<akd0a9$dve$1@news.tpi.pl> <akd6je$cit$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<akd7bd$c2l$1@sunsite.icm.edu.pl> <akd7hs$mrg$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<akd814$3ou$2@news.tpi.pl> <akd8b4$s15$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<akd8p8$8lk$2@news.tpi.pl> <akd90c$3sl$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<akd9ah$cat$1@news.tpi.pl> <akdaqa$qea$1@news.onet.pl>
<akdb82$t08$1@news2.tpi.pl> <akdc5k$c5$1@news.onet.pl>
<ake1j3$p86$1@zeus.man.szczecin.pl> <ake5on$r0k$1@news.onet.pl>
<akf0vm$vnt$1@zeus.man.szczecin.pl>
NNTP-Posting-Host: pa180.biezanow.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1030431064 12862 213.77.149.180 (27 Aug 2002 06:51:04 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 27 Aug 2002 06:51:04 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:20005
Ukryj nagłówki
Użytkownik "asmira"
> Znam natomiast schematy wdrażane przez kochanków
I dopasowujesz wszystkich znajomych i nieznajomych do swoich
schematów?
> zasadzie nic złego nie robimy, dajemy sobie trochę radości, nikogo nie
> chcemy skrzywdzić". Żeby zrealizować ten schemat ludzie opowiadają sobie
> różne rzeczy 'lekko' naciągając czy nadinterpretowując fakty.
A potrafisz zrozumieć związki w których nie trzeba nic nadinterpretować,
racjonalizować? Jest sobie dwoje ludzi którzy chcą siebie na jakiś czas,
ot cała filozofia. I nie muszą nic robić by to przetrwało, oboje chcą, mają
dość problemów by jeszcze stwarzać sobie emocjonalne.
> Może chciał, żeby tak to wyglądało - skoro Ty wszystko inicjowałaś, po
> prostu już nie musiał tego robić.
Właśnie, nie musiał i nie robił.
> W opowieściach syna mogłaś doszukać się punktów zbieżnych z opowieścią
> kochanka - wystarczyło to by uznać jego opowieści za prawdziwe. A nad
> rozbieżnymi przeszłaś nie dostrzegając ich - teoria atrybucji.
Cieszę się że dokładnie wiesz jak to wszystko wyglądało ;-)
Masz psychologię w najmniejszym paluszku, znasz dogłębnie mnie
i jego, wszystkich ludzi (bo przecież wszyscy są dokładnie tacy
sami, tak samo czują i tak samo myślą). Genialne ;-)
> Właśnie to mnie najbardziej zaniepokoiło. Znasz przyczyny takiego stanu?
Czy
> Twój kochanek zastanowił się dlaczego żona go unika?
Przestali się kochać i pożądać, nie będę wnikać dlaczego.
On mówił że to stało się od razu po porodzie syna, może
nie wyszła z depresji poporodowej? Może bała się kolejnego dziecka
a potem się przyzwyczaila? Może... Nie wiem, to nie bylo
i nie jest dla mnie istotne.
Jedno jest pewne: dla mnie on był kimś zupełnie innym niż dla niej.
> Młode dziewczyny często za największe przewinienie żony,
Nie bardzo obchodzi mnie co myślą młode dziewczyny i co dzieje
się często. Nie jestem "częstem". I na pewno nie uważam żeby
jego żona miała jakieś przewinienia, nie znam jej i nie będę oceniać.
> Poza tym, częstą przyczyną angażowania się młodych dziewczyn w romanse z
> dużo starszymi mężczyznami
j.w.
Nie mam pojęcia w jakim celu wykorzystałaś moją opowieść do psychologicznych
rozważań
na temat "częstów" i schematów.
Pozdrawiam
Asia Słocka
GG 2472321
|