Data: 2015-11-22 19:51:49
Temat: Re: Rosół wieprzowy
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-11-22 17:32, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Sun, 22 Nov 2015 16:40:11 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-11-22 14:26, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>> Dnia Sun, 22 Nov 2015 12:46:13 +0100, FEniks napisał(a):
>>>> W dniu 2015-11-22 o 09:32, tomjas pisze:
>>>>> On Sat, 21 Nov 2015 12:02:36 +0100, wolim wrote:
>>>>>> No właśnie.
>>>>>>
>>>>>> Dlaczego nie rosół na wieprzowinie?
>>>>>>
>>>>> Wieprzowina daje dość kwaśny wywar. Na zupe jest ok ale sam rosół byłby
>>>>> za kwaśny.
>>>>
>>>> Wołowina też daje kwaśny wywar. M.in. dlatego nie lubię rosołu na samej
>>>> wołowinie, zawsze dodaję przynajmniej ze 2 skrzydełka drobiowe.
>>>> A ostatnio króluje u mnie rosół z kury (odkąd znalazłam dobre źródło
>>>> kurzyny).
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> Kurzyna u mni tylko jako komponent. Wzbogaca aromat rosołu, ale sama w
>>> rosole - nie, dzięki. Nie znoszę smrodu ptasiego solo. I nie nie, kurzynę
>>> mam zawsze prima sort, nie stare kurzysko.
>>
>> No i dobrze.
>> Mnie z kolei śmierdzi w rosole cielęcina, za to dodatek jagnięciny zupę
>> wzbogaca (jeśli pomidorówka w planach).
>> Niech każdy je, co lubi.
>
> Pozwalasz?
Obnażasz się?
Q
--
do rosołu - żeby było w temacie
|