Data: 2011-04-12 09:45:30
Temat: Re: Rosyjska pułapka
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:io17ao$6hq$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:io14q7$hb1$1@news.onet.pl...
>>W dniu 2011-04-12 00:50, vonBraun pisze:
>
>>> Chodzi mi jednak o to, że sądząc z momentu usunięcia tablicy, są
>>> "ruskie" i "ruskie". W zasadzie na szczeblu lokalnym wszystko im jedno,
>>> ale gdy przyjeżdża "inspekcja" z Moskwy wszystko musi byc wysprzątane.
>>
>> Jest jeszcze taka możliwość, że wcześniej nikt się specjalnie nie
>> interesował tą tablicą, zanim nie zaczęli się szykować do przyjęcia
>> oficjeli. U nas w podobnej sytuacji natychmiast zebrałaby się grupka
>> niezadowolonych manifestantów. ;)
>
> Nie. Ruscy napierdzielali polski MSZ od momentu powieszenia tablicy,
> chcieli sie dogadac i czekali do ostatniego mozliwego momentu. MSZ
> probowal dogadac sie z "wdowami", ale wiadomo jak sie z czescia z nich
> nimi gada, zwlaszcza z tymi skrajnie antyrosyjskimi. Wladze Smolenska byly
> zesrane na mysl, ze prezydent Rosji zobaczy "ludobojstwo" gdy bedzie
> skladal kwiaty.
>
>> BTW Dzisiaj w Jedynce Kuźniar mówił, że zbrodnia katyńska nie jest
>> ludobójstwem w rozumieniu przyjętym przez konwencję międzynarodową.
>
> No i tu jest naciagactwo uprawiane przez kazda ze stron. Wiadomo, ze
> ludobojstwo z definicji jest ograniczone do konkretnej nacji, ale polskie
> (przedwojenne) prawo, za Polakow uznawalo wszystkich obywateli Polski, nie
> tylko tych z narodowoscia polska. Z drugiej strony wiadomo, ze Stalin
> przeciez nie celowal np. w Zydow, tylko w polskie wojsko, polska
> inteligencje.
>
>>> Ale za to - w efekcie byliśmy świadkami milczącego, historycznego ;-)
>>> porozumienia pomiędzy prezydentem Komorowskim i Miediediewem wyrażającym
>>> sie w akcie złożenia kwiatów pod BRZOZĄ.
>>
>> Marna pociecha, tym bardziej że Miedwiediew faktycznie milczał.
>
> Eno, udalo sie wybrnac. A nie jest to latwe, podczas gdy ma sie na
> pokladzie opcje polityczna, skoncetrowana na upokarzaniu zarowno
> konkurencji krajowej, jak i wszystkich sasiadow na scenie miedzynarodowej.
Swoją drogą nazwanie wdów "Czarnymi Wdowami" (co często spotykam w mediach)
wydaje mi się akcentem dosyć ryzykownym :-), acz ciekawym.
MK
|