Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisała:
>
>> Tlumaczenie po raz N-ty zaleznosci pomiedzy odpowiednim
>> rowerkiem a statystyczna iloscia siniakow nasuwa raczej
>> skojarzenia z betonem niz umyslem scislym.
>
> Dawanie do zrozumienia po raz n-ty, że niektórzy dyskutanci mają po prostu
> w DUUUUUU.... Twoje statystyki,

Problem w tym, ze ja nie pisze tego "dla niektorych".
Dla "niektorych" to ja cierpliwie tlumacze.
I "niektorych" zmuszony jestem nazwac w koncu "betonem",
uzywajac wylacznie okreslenia, jakie "niektorzy"
zaczeli stosowac.

I tylko "niektorzy" na tej grupie uzywaj przedynamizowanych
okreslen.
Ale juz wiem, ze z Baranskiej jest taka matematyczka,
jak z jazdy 3km/h "zasuwanie, ze malo kola nie odleca".
Zaczynam sie uczyc tych Waszych eufemizmow ;))

Nie planujesz aby dolaczyc do grona chcacych mi
przykleic latke "wrog klasowy", czy "troll",
co w pewnych kregach jest "argumentem ostatecznym"
wzmocnianym (na wszelki wypadek) rytualem tarzania
sie po podlodze, napluciem w monitor (i pochwaleniu
sie tym) oraz wykrzyczeniem formulki amen, howgh lub EOT? :)

v.
PS. czy ja odnosze mylne wrazenie, ze nie masz juz do
napisania _niczego_ o rowerkach dzieciecych?
Ale jako troll, moge nie miec oczywiscie racji :)
Nie chwale sie dyplomami, nie znam dyskutantow z reala,
nie pisuje tu "od wielu lat". Przyszedl taki i wlozyl kij w mrowisko.
No, musi troll. Bo jak nie, to kto? Troll i juz.