Data: 2010-05-20 08:21:01
Temat: Re: Różeniec górski - Czy ktoś to stosował?
Od: " Kaśka" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Eneuel Leszek Ciszewski <p...@c...fontem.lucida.console> napisał(a):
>
> "Izabela" 3...@v...goo
glegroups.com
>
> : Błąd. Tak wysokie tętno przez dłuższy czas
> : może uszkodzić serce. Nawet jeśli po
> : wysiłku puls jest powyżej normy to jego
> : anomalie diagnozuje się_również_po tym,
> : jak szybko wraca ono(bicie serca) do normy.
> : Jeśli długo -- może to być powód do niepokoju i
> : szukania przyczyny tej nieprawidłowości.
>
> Wróciło do normy. Nawet ,,lepiej'' -- w spoczynku ciała bywa poniżej
> 60 uderzeń na minutę. Gdy moja matka ma około 50 -- trochę ;) mdleje. :)
> Teraz, gdy piszę, jest równo 60 -- sprawdzałem pół minuty. :) Normalnie
> u mnie było kiedyś około 78. :)
>
> -- Czy to była wróżka profesjonalna?
> -- O, tak. Przepowiedziała mi dokładnie, jak długo będę jeszcze żył.
> -- O! I jak długo?
> -- Aż do chwili mojej śmierci!
>
> W ogóle zdrowieję. :) Po wyjściu spod prysznica zdążyłem wytrzeć jedynie
ręce
> i nogi -- reszta mego ciała (poza włosami na głowie) w czasie wycierania
rąk
> i nóg wyschła samoczynnie. :) Niemal tak, jak za dawnych ;) lat. :) I nie
> marznę, choć śpię przy otwartym (uchylonym do oporu) oknie. :) Może znowu
> będę spał jak kiedyś -- mając w pokoju +6 stopni Celsjusza? :)
>
Tu Kaśka. cieszę się, że czujesz się coraz lepiej, ale zastanawiam się , jak
ma się Twój list do mojego pytania o stosowanie różeńca górskiego (
rhodioli)???
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|