Data: 2000-07-13 05:23:39
Temat: Re: Rozmowy z roślinami
Od: j...@l...pl (Janusz Czapski)
Pokaż wszystkie nagłówki
Krzysztof =?ISO-8859-2?Q?Marusi=F1ski?= napisał(a):
> Użytkownik "zuko / Shark von Cygnus" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:1nspms4r77cgb1mgfdddmflgf21pf9tkeo@4ax.com...
> > Ja tak tylko z ciekawości:
> > Parę razy słyszałem (na filmie, albo gdzieś), że jak się mówi do
> > roślin, to lepiej rosnš. Bujda to to?
>
> Ważnym jest, co się do nich mówi. Niektórzy uważajš, że istotna jest tzw.
> kultura słowa. Wskazany jest tutaj język literacki. Niektóre rośliny
> (szczególnie okrytozalšżkowe) pozytywnie reagujš na trzynastozgłoskowiec.
> Spotkałem się też z poglšdami (użytkownicy pracowniczych ogrodów
> działkowych) ze dobrze jest każdego ranka gruntownie obrzucić rośliny
> wyzwiskami i przekleństwami. Takie postępowanie dobrze wpływa na rozwój
> generatywny roślin. Przy tym istotne jest aby zwiększyć wapnowanie roślin co
> ma przeciwdziałać zbytniemu zakwaszeniu podłoża. Ziemia zakwasza się, przy
> tym, wydzielinami powstajšcymi w tkankach rośliny (zjawisko to zwane jest
> allelopatiš) pod wpływem właśnie owych
> przekleństw. Wzięło się nawet, stad, znane Ci powiedzenie: spływa jak po
> roślinie.
> Taka kuracja za pomocš brzydkich słów, przez naukowców zwana
> ordynarnofloryjnš nie może być stosowanš do roślin młodych.
> Warto abyś wypróbował tš metodę i podzielił się swoimi spostrzeżeniami na
> naszej grupie.
> --
BRAWO!!!! :-))))))))))))))))))))))))))
Pozdrawiam
Janusz
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/
|