Data: 2008-04-28 08:51:20
Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajow
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
>>> Przecież sam dobrze wiesz, że upadek obyczajowy i moralny
>>> (degrengolada) nie prowadzą do niczego dobrego, lecz do jak
>>> najgorszego. Tak czy inaczej. Czy możemy na tym wniosku zbudować
>>> consensus?
>> Nie bardzo, bo wtedy będę się czuł upadły. Degrengolada to także ja.
> Jesteś może fałszywie skromny, ale o jeszcze nie degrengolada ;-)
Pokora ratuje życie i pozwala bardziej trzeźwo spojrzeć na rzeczywistość.
>> Ale...
>> nic na siłę. A już na pewno nikt na mnie odziałów specjalnych nie
>> naśle, ani ziemia nie zazionie ogniem pod moimi grzesznymi stopami.
>> ;)
> Nie pisałam o skutkach bezpośrednich. To Ty przywołałes przykład
> Sodomy i Gomory.
Na Twoje zawołania. :)
> Ale jeśli będziesz obniżał poprzeczkę wymagań wobec siebie i innych,
> no to niewątpliwie przyczynisz się do kolejnej wojny/rewolucji w
> perspektywie czasu.
Oczywiście. Efekt motyla. :)
--
pozdrawiam
michał
|