Data: 2017-04-22 09:22:52
Temat: Re: Rozwiązywanie konfliktów
Od: LeoTar Gnostyk <L...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <L...@l...net> napisał w wiadomości
> news:odeqvf$oct$1@node1.news.atman.pl...
>> Chiron napisał:
>>> Jak zwykle - ten sam Leo, nie zwracający uwagi na argumenty
>>> rozmówcy i uznający retrospekcję jako właściwie jedyny (może poza
>>> introspekcją) sposób poznawania świata :-) Leo - pisałem
>>> wyraźnie o socjopatach. Taki ktoś, imaginuj sobie Waćpan - nie
>>> odróżnia dobra od zła, prawdy od fałszu. Nawet podświadomie nie
>>> odczuwa więc tego, że kłamie - i jest mu z tym źle. Dodatkowo,
>>> gdy jeszcze posiada narcystyczną osobowość- próbę wykazania mu,
>>> że postąpił niewłaściwie - żeby nie wiem jak finezyjnie
>>> przeprowadzoną - uzna za atak na swoją osobę.
>> W przeciwieństwie do Ciebie, ja wierzę głęboko w ludzką dobroć
>> nawet u tak zwanych socjopatów. To ludzie bardzo wrażliwi lecz
>> straszliwie skrzywdzeni przez swoich nieświadomych rodziców. I
>> uważam, że nawet oni mają sumienie osądzające ich postępowanie. A
>> dlatego jest tak trudno do nich dotrzeć gdyż ukryli bardzo głęboko
>> swoje "wewnętrzne dziecko" ze strachu, że ponownie zostaną
>> skrzywdzeni. Dla mnie całe rozwiązanie sprowadza się do tego w
>> jaki sposób sprowokować takiego osobnika do przekroczenia granicy
>> strachu oddzielającej jego wyimaginowany świat, w którym uwolnił
>> się od poczucia winy przerzucając winę na kogoś innego od świata
>> rzeczywistego, w którym zostanie uwolniony od poczucia winy przez
>> wyjaśnienie mu mechanizmu, który doprowadził go do popełnienia
>> czynu nagannego. Według mnie wyzwolenie "socjopaty" od poczucia
>> winy sprowadza się do tego w jaki sposób przywrócić mu wiarę i
>> zaufanie we własne siły oraz zaufanie do otaczającego go świata.
>> Bo przyczyną, która doprowadziła go do przestępstwa było poczucie,
>> nieważne realne czy też wyimaginowane, krańcowego zagrożenia jego
>> "wewnętrznego dziecka". Teraz to dziecko trzeba wyciągnąć z nory,
>> w której się ukryło.
> Leo - obudź się! Psychiatrzy, psycholodzy, socjolodzy - na podstawie
> swoich praktyk a także badań stwierdzają co innego: stwierdzają, że
> są ludzie - socjopaci- którzy nie odróżniają prawdy od kłamstwa. Na
> ten przykład nie ma u nich zmian fizjologicznych charakterystycznych
> dla osoby, która czuje, że może kłamać. Ba! Potrafią kogoś zabić - i
> nie będą mieć wyrzutów sumienia. Co robisz Ty? Ano - Ty - na
> podstawie wyłącznie swojego - BARDZO SKROMNEGO w porównaniu z tymi
> ludzmi doświadczenia głosisz swoje tezy. Dlaczego? W ten sposób się
> tylko zasklepiasz. Każda Twoja teoria tak właśnie wygląda. OK -
> przeżyłeś pewne rzeczy. Mogę nawet przyjąć, że przestudiowałeś wręcz
> wasze z żoną i dziećmi relacje. Nawet bym był skłonny uwierzyć, że
> jesteś od nich ekspertem. No dobrze - ale tylko tyle. TYLKO. Nie od
> wszystkich relacji. To Twój błąd - że rozciągasz to na inne relacje -
> o których nie masz pojęcia
Przykro mi Chironie, ale nie jesteś w stanie zmienić mojego podejścia do
ludzi i pozbawić mnie wiary w Człowieka. Może jestem nie z tego świata
ale jestem pewien, że to moja bezwzględna wiara w ludzka dobroć zwycięży
a Twój sceptycyzm poniesie porażkę.
> --
>
> Chiron
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynik rozwoju - Piotr Kropotkin
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
|