Data: 2017-04-22 18:22:51
Temat: Re: Rozwiązywanie konfliktów
Od: Aiua40 <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-04-22 o 18:12, LeoTar Gnostyk pisze:
> Aiua40 pisze:
>> W dniu 2017-04-22 o 16:55, LeoTar Gnostyk pisze:
>>> Aiua40 pisze:
>>>> W dniu 2017-04-22 o 16:11, LeoTar Gnostyk pisze:
>>>>> Aiua40 pisze:
>>>>>> W dniu 2017-04-22 o 15:19, LeoTar Gnostyk pisze:
>>>>>>> Kviat pisze:
>>>>>>>> W dniu 2017-04-22 o 14:10, LeoTar Gnostyk pisze:
>
>>>>>>>>> i to w dodatku zdobywanego z własną rodziną, czymś co
>>>>>>>>> traktuje się z największą ostrożnością i szacunkiem. A
>>>>>>>>> to, że nie mam formalnego wykształcenia
>>>>>>>>> psychologicznego to mały pikuś w stosunku do
>>>>>>>>> ignorancji psychologów,
>
>>>>>>>> No bo ci wszyscy psycholodzy to androidy zamykane na noc
>>>>>>>> w szafie. Nie mają własnych rodzin i nie mieli
>>>>>>>> dzieciństwa. A to, że podczas praktyki spotykają się z
>>>>>>>> różnymi przypadkami, a nie tylko z własnym, kompletnie
>>>>>>>> nie ma znaczenia.
>
>>>>>>> Wez i poczytaj "Historię seksualności" Michaela Foucalta,
>>>>>>> może Ci klapki spadną z oczu. Tak samo jak Chiron masz
>>>>>>> przerośnięte ego, a by stać się niezależnym badaczem
>>>>>>> trzeba się uwolnić od własnego ego.
>
>>>>>> jak się uwalnia z ego?
>
>>>>> Pozbywając się kolejno pragnień. Aż dochodzi się do Pustki.
>>>>> Ale nie nieświadomej, buddyjskiej lecz świadomej, gnostyckiej.
>>>>> Pełnej Wiedzy.
>
>>>> znam takiego człowieka. zachowuje się, jakby nic nie było go w
>>>> stanie ruszyć. to jest fascynujące na swój sposób. jak tą pustkę
>>>> potem obudzić/zapełnić?
>
>>> Pustka pełna Wiedzy przestaje być Pustką a staje się Absolutem.
>
>> ostatnio mi powiedział, że potrafi czytać myśli z oczu ale już od
>> dawna tego nie musi robić. ciekawe, prawda? jak z innej kompletnie
>> planety! :-)
>
> Czyżbyś się go pozbyła gdyż zbyt odważnie i ciekawsko zajrzał Ci w oczy,
> nie przestraszył się i był przejrzał Twoje machlojki?
to mój terapeuta. tak sobie gadamy w trakcie trapi o tym i siamtym.
próbuję go rozszyfrować z mizernym skutkiem niestety. co do spojrzenia
to mam wrażenie jakby patrzył przez szybę, myślę że to efekt tego
buddyjskiego wyczyszczenia umysłu, ale głowy nie dam... ;-)
|