Data: 2007-01-05 14:25:51
Temat: Re: Rozwód
Od: geronimo <g...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 5 Jan 2007 15:10:01 +0100, Natek napisał(a):
> Użytkownik "geronimo" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1hxa0zwp28jfu$.1jbyh83y4txmn$.dlg@40tude.net...
>
>> Co sadzicie o tej sytuacji,podpisacj jej teraz dokumenty czy dopiero przed
>> sadem?
>
> Jaki jest według żony powód rozwodu? chyba stawia Ci jakieś zarzuty?
> Dlaczego nic o tym nie wspominasz?
>
> Natek
Jaki jest według żony powód rozwodu? chyba stawia Ci jakieś zarzuty?
> Dlaczego nic o tym nie wspominasz?
>
> Natek
Czekam na pozew z sadu,ale z tego co mowi chce za porozumieniem stron,moja
wina jest to ze nie potrafilem przystosowac sie do mieszkania na czas
budowy u jej matki(bo szklanki nie znioslem,buty postawilem o 15cm za
blisko,za duzo wody wlalem do czjnika takie argumenty przedstawila mojej
matce podzczas rozmowy, a jeszcze to ze sie wyprowadzilem po jej
slowach"wynos sie to nie twoj dom.Te slowa padly potora tygodnia po jej
przyjezdzie z egiptu gdzie poznala swoja nowa milosc.Wyprowdzilem sie bo
sytuacja byla nie do zniesienia a jeszcze chcialem zebysmy cos wynajeli i
sie wyprowadzili,ale ona woli matke.Dla mnie to nie sa argumenty dlatego
nie rozumiem bezsenownego rozpadu,no ale jeszcze jest nowy facet i tesciowa
|