Data: 2007-01-05 20:39:08
Temat: Re: Rozwód
Od: geronimo <g...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 5 Jan 2007 19:29:04 +0100, Agnieszka napisał(a):
> Użytkownik "geronimo" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1hxa0zwp28jfu$.1jbyh83y4txmn$.dlg@40tude.net...
>> Oto pewna historia ktorej niestety jestem bohaterm:
>> Była jeszcze do sierpnia szczesliwa rodzina z cudowną córeczka.Cała ta
>>>
> Możesz założyć sprawę w sądzie o ustalenie kontaktów z córką niezależnie
> od sprawy rozwodowej.
> Zapewne pojawi się problem czy łóżysz pieniądze na utrzymanie dziecka -
> więc jeśli dajesz jakiekolwiek pieniądze rób to za pokwitowaniem.
> I jak radzili inni niczego nie musisz podpisywać.
> Jesli chdzi o umowę (intercyze) to można zawrzeć umowę o zniesienie
> wspólnoości małżeńskiej i wtedy kształtujecie podział majatku dowolnie.
> Możesz sie zrzec wtedy firmy którą prowadził jej ojciec i tego domu.
> Nie musisz sie zrzekać praw do domu, który Ty budowałeś.
>
> Jedna ważna rzecz by sąd miał Twój adres do korespondencji inny
> niż adres Twojej żony- zadbaj o to bo to ważne czasem nawet bardzo wazne!!
>
> Agnieszka
Płace na dziecko tylko dawałem wszystko do rączki ale terz juz tak nie
zrobie,po dzisiejszej rozmowie z nią jeszcze nie moge dojsc do siebie,nie
wiem jak można byc takim człowiekiem,ona poprostu probuje zniszczec mnie
psychicznie.A co do domu ktory budowałem ja chcę ją spłacic ale ona jest
zbyt pazerna bo liczy tylko swoje zyski.Niestety
Jak poozniej mam zufac jakiejs kobiecie jak cala moja wiara w ludzi legła w
gruzach.A najbartdziej mi szkoda corki.Z tym sie nigdy nie pogodze ze bez
zadnej proby naprawy mozna znisczyc rodzine,w sumie bez konkretnego powodu.
|