Data: 2001-07-04 10:21:09
Temat: Re: Rozwoj - tak, ale ... ? ;)
Od: "Krzysztof Rozmus" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mysle ze nie o uzalanie nad soba mi chodzilo ale o fakty i refleksje.
> Nie traktuje tej grupy jak kacika zwierzen ze swoich osobistych
> problemow, gdybym takowe mial udalbym sie predzej do psychoterapeuty,
> byloby bardziej kameralnie i nie tracilo o ekshibicjonizm. Mysle ze
> sposob rozumowania jesli widzisz ze cos jest zle to sam jestes zly jest
> calkiem ciekawy ale nie zawsze i nie w stosunku do kazdego adekwatny.
> Zycze milego dnia :)
Ale przeciez ja nie mowie "jestes zly" ?? Dlaczego tak to odbierasz ???
Raczej wlasnie chodzi mi o fakty i refleksje, ale bez abstrahowania od
siebie.
Drazni mnie takie ogolne stawianie problemu, dlatego nie tylko ja zapytalem
o co konkretnie chodzi.
Ostatnio bralem udzial w rejsie taka mala lodeczka. Jeden z mezczyzn wzial
na ta przejazdzke
ze soba cyfrowy aparat, kabelek i laptopa i kilka razy w tych niewygodnych
warunkach przerzucal
sobie dane z aparatu do kompa. Po czym na zakonczenie rejsu w dyskusji z
drugim gosciem
zaczal od narzekania jaki to dzisiejszy swiat i ludzie sa stechnicyzowany.
Schizofrenia ?
KR
|