Data: 2002-12-17 10:43:14
Temat: Re: Ryba polityczna
Od: Aleksander Kłosiewicz <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik waldek <x...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:atk1ip$69g$...@n...tpi.pl...
>
> > Uwazaj, bo takie wielkie tolpygi sa bardzo tluste.
> =========
> Ta na szczescie nie byla tlusta. Musze powiedziec ze
> tak fajnego miecha rybiego dawno nie jadlem. Moze
> dlatego, ze nie lubie drobnicy, z ktorej po usmazeniu
> zostaje sama panierka.
> Plat tolpygi jest bardzo gruby, podczas krotkiego
> smazenia zachowuje wilgoc, a osci prawie nie ma!
> Jest przy tym dobra (no, pstrag czy losos to nie jest,
> ale..) i niedroga.
> Z przyjemnoscia zjadlem ponad polowe z prawie
> dwukilowego plata.
>
> waldek
> =========
Na jedno posiedzenie? ;-))
--
pozdr.Alex
"Smakoszostwo jest aktem naszej władzy sądzenia, którym
przyznajemy pierwszeństwo temu, co naszemu smakowi miłe,
nad tym, co nie ma tej zalety."
A. B. S.
|