Data: 2002-08-23 09:15:47
Temat: Re: Sałatka dla gości ? A możecoś innego ?
Od: A...@m...umu.se (Agnieszka Szalewska)
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>ja to kiedys w telewizorze ogladalam kawalek jakiegos programu,
>kiedy komus w tajemnicy przerabiali ogrod i baba, co siedziala w
>domu i pilnowala majstrow ogrodniczych przygotowala im posilek.
>wielka misa kus kusu, a na wierzchu byly jarzyny. Papryka,
>baklazan, marchew, cukinia, cebula byly pociachane w niemale
>kawalki, marchew ugotowana (pamietam cale niewielkie marchwie
>wyzieraly spod sotsu innych jarzyn. Byly one obsmazone/saute na
>masle i oleju z dodatkiem roznych przypraw typu arabskich,
>czosnek na pewno tez tam figurowal. jak sie jarzyny zmiekczyly i
>zaglazurowaly ladnie maslo-oliwa to ona to po prostu, razem z
>powstalym sosikiem walnela na te gore kus kusa...zrobilam, na
>oko, to samo i baaaardzo mi smakowalo.
>
>Trys
>K.T. - starannie opakowana
Wersja uproszczona tego samego, jak widze, (chociaz nie widzialam programu):
salatka mojej szefowej:)) czyli czerwona papryka w kawalkach upieczona na
blasze w piekarniku (okolo180C) w towarzystwie cukinii w plasterkach, oraz
oliwy oliwkowej na blasze. W czasie pieczenia nalezy co jakis czas
potrzasac blacha, aby wszystko ladnie i rowno sie podsmazylo, idea jest,
aby warzywka nie ugotowaly sie we wlasnym sosie, ale przyrumienily
slicznie. Gdy warzywka sa gotowe, nalezy skropic je octem balsamicznym, i
albo zjadac jako salatke na cieplo (tak to moja Nike okresla) (aha, szefowa
dodaje do tego minikukurydzki z puszki), albo, jak mi pasowalo, wlasnie
wylozyc na kupe kuskusu, wraz z ewentualnym sosikiem oliwkowym. Mniam,
pyszni obiadek i prosty:)
Agnieszka
DBDG
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|