Data: 2004-11-07 22:28:41
Temat: Re: Samobójstwo [długie]
Od: Marek Krużel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sun, 07 Nov 2004 21:24:34 +0100 Flyer <f...@p...gazeta.pl>
w:<cmm0h3$2sl$1@nemesis.news.tpi.pl> ma tyle do powiedzenia:
> 3. Brak możliwości wpływu na zachowanie samobójcy - człowiek nie myśli,
> człowiek jest swoistym systemem katalogowym wiedzy,
normą bym tego nie nazwał, cokolwiek to jest 'norma'.
na mój rozum to jest trend (społeczny), a trendy mają swoje przyczyny
(jakieś siły). pewnie wygodniej jest nie wnikać w przyczyny i traktować
wszystko 'as is'
> nie można więc zmienić zachowania samobójcy przez przedstawienie mu
> wiedzy, której on nie posiada/do której nie ma on dostępu.
tu wiedza to chyba za mało
> 4. Problem "małpowania" - czyli osoba znajdująca się w jakimś stanie
> emocjonalnym odnajduje identyczną wartość w pojęciu samobójstwo - co
> więcej nie ma tutaj różnicy pomiędzy "zwykłym" samobójstwem
> emocjonalnym, a samobójstwem dla "szantażu" emocjonalnego - różnica
> istnieje tylko w tłumaczeniach niedoszłych samobójców.
może upraszczasz?
> Nieposkładane, ale nie chciało mi się tego ładniej układać.
w tej wąskotorowości coś jest na rzeczy. człowiek koncentruje się
na efektywności w wąskim wycinku, zawsze jakimś kosztem. u źródeł
zawsze jakaś presja społeczna?
|