Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Sky" <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Samotność doprowadzająca do depresji.
Date: Mon, 19 Feb 2007 23:04:30 +0100
Organization: HumanSpiritSociety_republika_pl
Lines: 48
Message-ID: <erd6s2$5is$1@news.onet.pl>
References: <4...@n...onet.pl>
<45da03c1$0$13197$f69f905@mamut2.aster.pl>
Reply-To: "Sky" <s...@o...pl>
NNTP-Posting-Host: static-81-219-243-80.devs.futuro.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: news.onet.pl 1171922627 5724 81.219.243.80 (19 Feb 2007 22:03:47 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 19 Feb 2007 22:03:47 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Sender: cDWZk+9QRaMyB91BmE8Mxw==
X-Antivirus-Status: Clean
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Antivirus: avast! (VPS 000714-4, 2007-02-19), Outbound message
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:363347
Ukryj nagłówki
Użytkownik shia <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:45da03c1$0$13197$f...@m...aster.pl...
> > Mam taki problem. Nie znosze samotnosci. Ale to nie w takim sensie, ze sie
> > nudze, ale kiedy wejde do pustego mieszkania, to dostaje momentalnie
> > przypływu
> > depresji. Nie znosze cholernej ciszy. Braku moziwosci odezwania się do
> > kogokolwiek.
>
>
> Wydaje mi sie, wiekszosc ludzi czuloby sie tak samo wracajac do pustego
> mieszkania... Mnie sie zdarzyla taka sytuacja kilka razy, i czulam sie wtedy
> okropnie - dla zabicia tej dokuczliwej ciszy wlaczalam glosno radio, i musze
> powiedziec, ze sporo pomagalo. Najszybszym jednak rozwiazaniem tego smutnego
> problemu wydaje sie zmienienie lokum/wspóllokatora, lub po prostu wziecie do
> siebie pary kociakow. Koty, szczegolnie gdy sa dwa, daja duzo radosci i
> wprowadzaja pewnego rodzaju pozytywny chaos w domu i zyciu opiekuna. No i
> zawsze mozesz byc pewien, ze w mieszkaniu czekaja na ciebie dwa rozesmiane
> kocie pyszczki, przybiegajace cie powitac gdy tylko przekroczysz prog domu
> ; ) Zawsze to cos, dopoki nie mozesz liczyc na czlowieka. A swoja droga, to
> moze zapisz sie na weekend na jakies zajecia...? Z koszykowki, jogi,
> lepienia garnkow, rysowania, czy co tam cie interesuje. Mialbys co robic w
> wolnym czasie, poznalbys nowych ludzi, moze z kims byc sie nawet
> zaprzyjaznil... Warto sprobowac.
>
> pozdrawiam, shia
Warto...?
Może i warto!? ;)
Tylko nie wiem czemu nasuwa mi się [intuicja] postać dziewczyny Patch Adamsa z filmu
o tym samym tytule...wiecie jak ona skończyła? Brrr...
|