On Tue, 4 Oct 2005 13:00:46 +0200, "Basia" <b...@o...pl>
wrote:

>
>>
>> W?a?nie z?eram. Kupi?am drugi raz, zdaje si?, ?e tym razem u innego
>> sprzedawcy. Ale nie naci??am ani razu. Teraz dosta?am do dwóch oscypków
>> ?rednich trzy malutkie, pachn? w?dzonk? rewelacyjnie, skrzypi?, nie
>sk?adaj?
>> si? z samej solanki - dla mnie bomba. zap?aci?am 20 z?otych za ca?o?? (6
>z?.
>> wysy?ka)
>
>to ju? chyba widz? na allegro od kogo kupi?a? (oferta z bonusami do zakupu?)
>
>
>
>
>> Owszem, zastanawia?am si?, czy krasnoludki do mleka z?o?liwie nie sikaj?
>;)
>> albo kto tego oscypka maca?, ale dosz?am do wniosku, ?e naprawd? to w
>sklepie
>> te? nic o tym nie wiem...
>
>jak kupuje si? w górach od jakiejs góralki czy górala to tez nic nie
>wiadomo, wi?c mo?e lepiej si? nie zastanawia?...
>
>pozdrawiam serdecznie
>Basia
>


No taaaa, trzeba zdecydowac czy sie woli sikajacego krasnoludka
czy sikajaca goralke...wieloczynnosciowe te goralki moze sa -
bryzgaja kartofle, ten tego do oscypkow....a ja dostalam od
Bettiny TAKIE oscypki, ze ho ho, z preclami wielkimi byly
paluszki lizac (paluszki bo tylko te male)

pierz
K.T. - starannie opakowana