Data: 2011-01-17 22:14:24
Temat: Re: Seks przedmałżeński to zuo
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 17 Sty, 22:25, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com>
> Tym razem zas, nie dala mi spokoju Twoja
> pewnosc, co do "calego spoleczenstwa",
> ktoremu potrafisz wytyczyc jedyne sluszne
> szlaki, poniewaz CZUJESZ, co dla owego
> calego spoleczenstwa jest dobre.
> ============================================
> Przepraszam, jeśli to, co napisałem- wywołało u Ciebie taką reakcję. No cóż-
> może faktycznie nie powinienem tak pisać? Czy ja wiem? OK- w każdym razie
> spróbuję już tak nie pisać.
Mysle, ze to nie o to chodzi, czy powinienes tak
pisac, czy nie. Jakby nie bylo, wkraczamy tu juz
w rejon Twoich indywidualnych pogladow.
Dla mnie osobiscie istotne sa tu dwie sprawy:
- moja reakcja na Twoje slowa, dosc emocjonalna
i wywolujaca rowniez emocje, i to negatywne, u rozmowcy,
czyli w sumie niepozadana w merytorycznej dyskusji
- Twoj poglad na temat, a raczej "podtemat", jakim
okazala sie sprawa "czucia" w kontekscie szeroko
pojetego spoleczenstwa, co ja z kolei odebralam
jako niekoniecznie "materialnie potwierdzone",
ze wykorzystam cytat z vB, z innej rozmowy
Nie bede rozwijac.
Pierwszy punkt to zadanie do przerobienia dla mnie,
drugi - dla mnie i dla Ciebie :)
Dzieki za spokojny i rozsadny finisz.
:)
|