Data: 2010-02-05 21:46:01
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 05 Feb 2010 12:42:00 +0100, medea napisał(a):
> XL pisze:
>
>> Moralnie mają. Tylko dlaczego nie chcą mieć też społecznie?
>> Skoro chcą bazować tylko na swoim wzajemnym zaufaniu i miłości, to dlaczego
>> oczekują od społeczeństwa, żeby im gwarantowało cokolwiek?
>
> Jak sądzę, partnerka Endera oczekuje wierności od niego, a nie od
> społeczeństwa.
Tłumaczę:
Partnerka Endera nie ma prawa oczekiwac od niego wierności.
Ale jej chce - w dodatku w razie czego ze/chce się w tym celu odwoływac do
norm społecznych, może nawet prawnych.
Które ich związku nie dotyczą.
Ani moralne - bo jej niczego ne obiecywał.
Zgodziła się wejść z nim w nieformalny związek wiedząc jako dorosła, co on
oznacza, a w miarę upływu czasu jej się zmienia - chce wierności od niego,
tylko dlatego, że być może sama jest mu wierna. Jej wierność - jej wola. To
wolny związek.
> A Ty - jako przedstawicielka społeczeństwa - właśnie dajesz mu fory w
> postaci przyzwolenia. Nie zauważyłaś tego?
Przecież wiem, co robię: jak wezmą ślub, to razem z całym społeczeństwm mu
te fory cofnę, a zastosuję społeczne/prawne normy.
>
> //patrz: aspekty
>> dziedziczenia, alimentów itp w wolnych związkach // Przeciez społeczeństwo
>> nie może gwarantować, aby prawo w wymienionych sprawach działało
>> automatycznie tak samo wobec osób, które spotkały się przed chwilą i pod
>> niebem obiecały miłość, jak wobec małżeństwa oficjalnie zawartego przed
>> społeczeństwem jako świadkiem ich zobowiązania.
>
> To w ogóle nie ten temat, moja droga.
Ale do niego prowadzi.
>
>> Zobowiązanie do przestrzegania społecznych norm i bycie jego przewidywalną
>> (bo ujętą w normach) i trwałą częścią składową
>
> I przed tym Ender się uchyla, a Ty mu przyklaskujesz.
>
Przed którymi społecznymi normami się Ender uchyla? jaką trwałą i
przewidywalną częścią składową społeczeństwa są Ender i jego TŻ?
?
--
Ikselka.
|