« poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2010-02-04 21:39:30
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1qp9of8vuxim7.1rjcdsylliegx$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 04 Feb 2010 22:05:02 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>> Mi racji jeszcze nie przyznała na forum :)
>
> Masz rację :-)
> --
>
> Ikselka.
>
Normalnie jestem pod wrażeniem.
(posłuchałaś Tallisa - wątek "Lilium" Elfen Lied? )
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2010-02-04 21:39:54
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatuDnia Thu, 04 Feb 2010 22:09:58 +0100, medea napisał(a):
> XL pisze:
>
>> Przeprosiłam na forum grupy - przeprosiny zostały zlekceważone. Tyle na
>> temat.
>
> I to była dla Ciebie dyspensa do wymyślania dalszych kłamstw?
Przeprosiłam za moje zachowanie (groźbę), a nie za kłamstwa.
Kłamstwa i to na Twój temat? Jakie?
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2010-02-04 21:40:33
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatuXL pisze:
> Nigdy nie przepraszam dwa razy - pierwszy raz był szczery. Po prostu
> uważam, że człowiek nie powienien narażać siebia/kogoś dwa razy na to, o
> czym wie, że ktoś drugi tego nie chce.
Daj spokój, przecież tu nie chodzi o żadne przeprosiny.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2010-02-04 21:40:45
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatuEnder pisze:
> Paulinka pisze:
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 04 Feb 2010 21:41:55 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>
>>>>> O ile wiem, nie ma żony.
>>>>> Dla mnie związek nie będący małżeństwem nie jest usankcjonowany
>>>>> bardziej,
>>>>> niż wspólne siedzenie w ławce w szkole. Można zmienić sąsiada z
>>>>> lada powodu
>>>>> i bez tłumaczenia się.
>>>> Masz na drugie Hipokryzja?
>>>
>>> Nie mam drugiego imienia. Ender nie ma ślubu kościelnego ani innego,
>>> nie ma
>>> też dzieci, więc nie ma zobowiązań, których nie można anulować albo
>>> których
>>> musi dotrzymywać. Chyba, że dał komuś na słowo, że dotrzyma.
>>
>> Jest w stałym związku i zdradza partnerkę. Tyle o faktach.
>> XL chociażbym bardzo chciała, nigdy Cię nie zrozumiem.
>
> Jak coś nie jest białe, to musi być automatem czarne?
> To ty ślubowałaś miłość, a nie zawsze, o ile miłujesz i dotrzymujecie
> sobie słowa.
> Ja niczego nie ślubowałem, więc nie wylewaj na mnie żali za błędy i
> porażki swojego nieudacznego związku.
Wybacz, ale ja mam ten komfort, że codziennie mój tż mnie słucha i nie
twierdzi, że to zalew głupotek. To mój najlepszy kumpel. Przyjaźniłeś
się kiedyś ze swoją partnerką?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2010-02-04 21:41:05
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatuDnia Thu, 04 Feb 2010 22:11:38 +0100, medea napisał(a):
> XL pisze:
>
>> Tak się wyraziłam? - nie przypoominam sobie.
>
> Nie pamiętam, czy dosłownie tak, ale na pewno traktowałaś to jako
> zmasowany atak na Ciebie, któremu zresztą przypisywałaś wyssane z palca
> powody.
>
Co do zmasowanego ataku na mnie - nie jest to dla mnie pierwszyzna tutaj.
Ale tak, był to zmasowany atak. Można tak to nazwac :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2010-02-04 21:41:53
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hkfejo$8h5$1@inews.gazeta.pl...
>W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>
>>
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:hkfdtv$ojm$28@node2.news.atman.pl...
>>>
>>> I jakoś złowieszczo zamilkł. Pewnie jutro zamiast się zająć pracą sobie
>>> popisze, jakimi idiotkami jesteśmy, bo mamy tych samych mężów, a z nimi
>>> dzieci, pracujemy, gotujemy i generalnie coś nas uwiera. Czas umierać.
>>>
>>> Paulinka
>>>
>> Prościej byłoby ukatrupić Endera......jakby co...
>
>
> Elaborat, jaki ciśnie się na usta
> Nieudolnie słowa sklecam po swojemu
> Dobór środków trudny, kiedy głowa pusta
> Ech, tylko czy da się dogodzić jemu
> Rymami płynącymi z głowy
>
> Jakże pięknej jest postury
> Elokwencją swą poraża nas, głuptasy
> Szybuje myśl jego ponad chmury
> Trafia celnie ciemne masy
>
> Byśmy bardziej nieco świadomi
> O własnych słabościach wiedzieli
> Słowami jakże wdzięcznymi
> Ktoś ten się mądrością podzieli
> Innymi słowy
> ...
>
> Qra
A ktoś odgrażał się, że nie poleci.....
I wierz tu Arze :-))))), MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2010-02-04 21:42:09
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatuQrczak pisze:
> W Usenecie Paulinka <p...@w...pl> tak oto plecie:
>>
>> Vilar pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:hkfcjp$ojm$21@node2.news.atman.pl...
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Thu, 04 Feb 2010 21:41:55 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>
>>>>>>> O ile wiem, nie ma żony.
>>>>>>> Dla mnie związek nie będący małżeństwem nie jest usankcjonowany
>>>>>>> bardziej,
>>>>>>> niż wspólne siedzenie w ławce w szkole. Można zmienić sąsiada z
>>>>>>> lada powodu
>>>>>>> i bez tłumaczenia się.
>>>>>> Masz na drugie Hipokryzja?
>>>>> Nie mam drugiego imienia. Ender nie ma ślubu kościelnego ani
>>>>> innego, nie ma
>>>>> też dzieci, więc nie ma zobowiązań, których nie można anulować albo
>>>>> których
>>>>> musi dotrzymywać. Chyba, że dał komuś na słowo, że dotrzyma.
>>>> Jest w stałym związku i zdradza partnerkę. Tyle o faktach.
>>>> XL chociażbym bardzo chciała, nigdy Cię nie zrozumiem.
>>>>
>>>> --
>>>>
>>>> Paulinka
>>>
>>> Ixi ma tendencje do "pójścia w zaparte".
>>> Wystarczy puścić ją przodem - inteligentna jest bestyja, sama się
>>> połapie, jak złapie oddech.
>>
>> Mi racji jeszcze nie przyznała na forum :)
>
>
> Ależ masz wymagania, phi!
Normalnie bezczelna jestem!
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2010-02-04 21:42:55
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hkfejo$8h5$1@inews.gazeta.pl...
>
> Elaborat, jaki ciśnie się na usta
> Nieudolnie słowa sklecam po swojemu
> Dobór środków trudny, kiedy głowa pusta
> Ech, tylko czy da się dogodzić jemu
> Rymami płynącymi z głowy
>
> Jakże pięknej jest postury
> Elokwencją swą poraża nas, głuptasy
> Szybuje myśl jego ponad chmury
> Trafia celnie ciemne masy
>
> Byśmy bardziej nieco świadomi
> O własnych słabościach wiedzieli
> Słowami jakże wdzięcznymi
> Ktoś ten się mądrością podzieli
> Innymi słowy
> ...
>
> Qra
Qrze!
Chyba, że lubisz kolorowe piórka. MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2010-02-04 21:43:15
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatuW Usenecie Paulinka <p...@w...pl> tak oto plecie:
>
> medea pisze:
>> Paulinka pisze:
>>> XL pisze:
>>
>>>> A kogo Ender zawodzi?
>>>
>>>
>>> Swoją partnerkę.
>>
>> Po prostu oszukuje, co tu dużo gadać.
>
> I jakoś złowieszczo zamilkł. Pewnie jutro zamiast się zająć pracą sobie
> popisze, jakimi idiotkami jesteśmy, bo mamy tych samych mężów, a z nimi
> dzieci, pracujemy, gotujemy i generalnie coś nas uwiera. Czas umierać.
Zapomniałaś o praniu!!!!
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2010-02-04 21:43:24
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatuDnia Thu, 04 Feb 2010 22:17:04 +0100, medea napisał(a):
> Chiron pisze:
>
>> Czyli: coś się wydarzyło w przeszłości, co i Ty i Ixi uznaje za coś, co
>> nie pozwala Wam ze sobą normalnie rozmawiać (choć może każda ma na mysli
>> coś innego). I jednej i drugiej- sądząc z wypowiedzi, taka sytuacja nie
>> odpowiada.
>> Pytanie- tym razem do Ciebie: czy i co powinno (i przez kogo) zostać
>> zrobione, żeby to zmienić?
>
> Jesteś w swoim żywiole, co? ;)
>
> Nic specjalnego nie musiałoby się wydarzyć. Po prostu chciałabym, żeby
> przestała na mój temat kłamać i snuć nieziemskie domysły,
O! Kłamię i snuję?
> przypisywać mi
> jakieś prymitywne intencje.
Nie przypominam sobie tego.
> To wszystko. Jeśli zresztą tego nie robi, to
> rozmawiamy chyba w miarę sensownie. No i przydałoby się, żeby uczciwie
> podchodziła do dyskusji.
Uczciwie to znaczy tak, aby odpowiadało Tobie, jak sądzę.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |