Data: 2007-03-06 15:45:41
Temat: Re: Simon Mol - C.D.
Od: Kamnez <k...@T...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer napisał(a):
> Czytaj - nie mają uwarunkowanych hamulców swojego zachowania - są
> zewnątrzsterowni - to środowisko ogranicza ich zachowania, oni sami tego
> nie potrafią.
Z tym, że nawet stuprocentowa "zewnątrzsterowność" nie musi oznaczać
psychopatii. Wyobraź sobie osobę, która żyje niejako "poza sobą", widzi
siebie jedynie w oczach innych, nie posiada istotnego "życia
wewnętrznego". Ktoś taki nie potrzebuje poczucia winy, by być jednostką
pełnosprawną moralnie. Sądzę zresztą, że zanim chrześcijaństwo
przeorało europejską kulturę, taki wzorzec osobowy był najbardziej
rozpowszechniony. Jeśli mam rację, to psychopatia, tak jak ją dziś
rozumiemy, jest możliwa tylko w kulturze, która dopuszcza daleko idącą
"wewnątrzsterowność". Inaczej mówiąc, wymaga bogatego życia wewnętrznego :)
Kamnez
|