On 2013-12-10 14:12, Tomasz wrote:
>
> Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:52a66e4c$0$2146$65785112@news.neostrada.pl...
>> On 2013-12-09 06:41, Tomasz wrote:
>>>
>>> Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał
>>>>> --
>>>> W internecie pisać może każdy.
>>>> Ulotkę natomiast zredagował producent leku, który najlepiej zna proces
>>>> jego działania.
>>>>
>>> Tak tez uwazam i tak rowniez odpowiada moj lekarz, ale moim pytaniem
>>> jest:
>>> Na co sie narazam biorąc Simvastatine rano, tego moj lekarz oczywiscie
>>> nie wiedzial i dlatego pytam na grupie.
>>>
>>> --
>> Logicznie rzecz biorąc, skoro bierzesz lek w porze uznawanej przez
>> jego producenta (czyli tego, ktory lek najlepiej zna) za nieoptymalną
>> (choc nie zakazaną), to zapewne jego działanie nie jest wtedy
>> optymalne;-), czyli jest on mniej skuteczny, niż byłby, gdybyś go
>> zażywał w reżimie zalecanym w ulotce.
>>
> Producent tez nie uzasadnia dlaczego nalezy brac go wieczorem, po prostu
> tak napisal i wszyscy powtarzaja to "powiedzonko" producenta.
>
> Jakis facet w internecie przynajmniej usilowal to czyms uzasadnic wiec
> jego opinia jest bardziej wiarygodna bo logicznie uzasadniona:
> "Wydalanie z organizmu: Prędkie (lek należy podawać rano):
> Lovastatyna, Pravastatyna, Simvastatyna, Fluvastatyna.
> Wolne (lek można podawać rano lub wieczorem): Atorvastatyna, Rosuvastatyna,
> Pitavastatyna".
>
> Czy ktos z Was zna logiczne uzasadnienie dlaczego Simvastatynę producent
> każe podawac wieczorem?
> Powiedzenie ze tak powiedzial producent nie jest zadnym logicznym
> uzasadnieniem.
>

Sytuacja, gdy ktoś podważa zalecenia co do dawkowania instytucji
najlepiej znającej lek i przeprowadzone jego badania nie jest logiczna
jedynie w sytuacji, gdy ktoś dla odmiany uznaje za logiczny pogląd, iz
producent formułuje swoje całkowicie precyzyjne i konkretne zalecenia do
jego dawkowaniu jedynie w oparciu na swoim widzi-mi-się!
;-)
Dlaczego producent miałby wg ciebie mieć obowiązek w popularnej ulotce
uzasadniac swoje stanowisko w sytuacji, gdzie zapewne 99,99% jego
uzytkowników i tak nie byłoby w stanie go zrozumiec (bo np. nie ma
pojecia, jak interpretowac wyniki związane z teorią badania
statystycznego produktów, nie zna mechanizmu działania enzymów
wątrobowych itp.). Zresztą zaden producent też nie uzasadnia szczegółowo
np. dawki leku, formy jego podawania itp. Rozsadni ludzie interpretują
te zalecenia w ten sposób, iż te zalecenia wynikają z wieloletnic badań
nad lekiem, także klinicznych i odzwierciedlaja sytuację, w której lek
działa optymalnie.
Ale to rozsądni ludzie...
A ty masz do wyboru:
1. albo uznac, ze producent leku jest nieodpowiedzialnym durniem, który
ot tak sobie, dla sportu tylko udawał, ze badał swój lek, przeprowadził
wieloletnie i kosztowne jego badania w scisłym reżimie po to, aby ich
wyniki wyrzucić, bo i tak zalecenia co do jego przyjmowania napisał
jedynie na podstawie np. preferencji długonogiej sekretarki prezesa
firmy, więc nalezy je olać;-) (choc wówczas trudno zrozumieć, skąd masz
odwagę w ogóle ten lek przyjmować..),
no i uzanc, ze anonim z internetu zawsze wie lepiej..
2. albo tez uznać, że jednak jest on w tej sprawie osobą najbardziej
kompetentną i tych zaleceń nie stworzył na zasadzie losowania.

Wybór (tak jak i twoje zdrowie) nalezy wyłacznie do ciebie i w związku z
tym ja juz nie widze powodu, aby przedłużac te dyskusje..