Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Bożena <newsowe@__gmail.com>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Słonina!
Date: Wed, 13 Jun 2012 22:36:59 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 44
Message-ID: <jratl8$kqv$1@inews.gazeta.pl>
References: <44c401ydi44s.1rhvnyqjilx0y$.dlg@40tude.net>
<jr87gl$8mn$1@node2.news.atman.pl> <jr8avf$bcc$1@inews.gazeta.pl>
<po8x63vxzliq$.1bx49xt598rro$.dlg@40tude.net>
<jr9qji$5q8$1@inews.gazeta.pl> <n...@4...net>
<15npfcjbloe8z$.ytvyia4t3upl.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: 89-78-38-15.dynamic.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1339619816 21343 89.78.38.15 (13 Jun 2012 20:36:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 13 Jun 2012 20:36:56 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-User: newsowe-gazeta
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:346670
Ukryj nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:15npfcjbloe8z$.ytvyia4t3upl.dlg@40tude.net...
| >
| > Mój dziadek takoż. A był pierwszy i ostatni raz w szpitalu (i w ogóle u
| > lekarza!!!) wtedy właśnie, kiedy dostał tego zapalenia. A zapalenia
dostał,
| > bo zmarzł w lesie przy osobistym WYRĘBIE drewna!!!
| > I dodam jeszcze, że całe dorosłe życie codziennie rano strzelał sobie
setkę
| > spirytusu, bez niego nie szedł do murarki - bo murarzem był albowiem,
| > wziętym na cały region :-)
|
| Aha, i JESZCZE dodam: palił papierosy przez całe życie, w ilościach
| hurtowych - kiedyś moja mama go wręcz wyprosiła z naszego domu, bo podczas
| jednego popołudnia wypalił chyba ze 4 paczki "Sportów" (badziewie to było
| okropne!!!), a nie chciał wychodzić na zewnątrz. No i się strasznie
| posprzeczali, dziadek się obraził i wyszedł "na autobus", a moja mama
| rzuciła w niego w drzwiach trepkiem z tego wszystkiego - do dziś się o tym
| opowiada w rodzinie :-D
| No, ale tu mamę absolutnie rozumiem, bo sama organicznie nie znoszę dymu
| tytoniowego, nawet kiedy tylko delikatnie zalatuje od osoby obok, na
wolnym
| powietrzu. A pamiętam z dzieciństwa ten smród w domu ("Sporty, kiedy
| dziadek przyjeżdżał Po jego wizytach mama prała firanki, zasłony, trzepała
| i wietrzyła, a potem perfumowała kanapy itp, po prostu klęska :-D
No proszę :)))
Nie, mój nie palił. Nigdy. Ale za kołnierz nigdy nie wylewał, chociaż
codziennie nie pił, tak przy jakiejś okazji. Co ciekawe, nigdy nie
bluzgał... tzn. za mojej pamięci, bo co w młodości, to nie wiem... ale nie
przypominam sobie, żebym kiedyś słyszała od niego jakieś niecenzuralne
wyrazy, nawet jak się z kimś kłócił i ten ktoś nie przebierał w słowach...
Robił fantastyczną kapustę kiszoną i genialne wędliny dojrzewające... ale to
po swojej mamie, mojej prababce, miał, która po śmierci pradziadka musiała
gromadkę dzieci wykarmić, więc oprócz gospodarstwa dorabiała w majątku
Zawadzkich (tych od Kucharki litewskiej) przy mięsie, bo ona całkiem dobra w
tym była - pradziadek byl leśniczym, więc i na dziczyźnie się znała.
Strasznie żałuję, że nie zdążyłam od Dziadka wszystkiego się nauczyć...
trochę złapałam, ale to pikuś w porównaniu do tego, co wiedział i
potrafił... :(
Bożena.
|