Data: 2011-01-11 20:53:11
Temat: Re: Słony temat.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 11 Jan 2011 21:46:07 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-11 21:23, Ikselka pisze:
>
>> A NADMIAROWĄ sól przed dzieckiem można po prostu SCHOWAĆ - po co ta dyżurna
>> solniczka na stole? - jakby wołała "bierz mnie!".
>> Wystarczy kilkanaście dni bez solniczki na stole i.. życie naprawdę staje
>> się prostsze :-)
>
> Sól stoi w kuchni na półce, nie mam dyżurnej solniczki na stole,
OK, masz dyżurną solniczkę na półce:
"(...)więc poradź PROSZĘ
które to mam sypać dziecku, kiedy z łyżeczką atakuje solniczkę?"
> proszę
> wróżki. Zresztą, wyobrażasz sobie, że 11-letnie dziecko nie wie, gdzie
> matka trzyma sól, tę w ilościach ponadsolniczkowych? :DDD
Nie wystarczy, jeśli po prostu jej powiesz, żeby jej nie brała i
wytłumaczysz, dlaczego? Przecież ma już 11 lat.
>
>> No ale jeśli Twoje dziecko poza domem je czipsy i fastfudy, no to nie masz
>> szans.
>
> Nic nie poradzę na to, że koleżanki z klasy dostają kieszonkowe i wydają
> na czipsy. Nie będę cudzych dzieci wychowywać.
Wystarczy pogadać z własnym.
|