Data: 2001-07-06 09:33:32
Temat: Re: Smazony ser
Od: sadyl <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Monika Mężyńska wrote:
>
> marcello wrote:
>
> > Czesc, pisze pierwszy raz, ale dosc regularnie czytuje te liste ;-).
> > Czy ktos zna moze sposob, na upichcenie smazonego sera (takiego, jakim mozna
> > sie delektowac w Czechach) ? Czy musi to byc jakis szczegolny gatunek sera,
> > czy tajemnica tkwi w specjalnej metodzie smazenia go ?
>
> Najlepiej zajrzyj do archiwum grupy - temat byl walkowany dosc intensywnie...
Był, ale dość dawno i marcello może mieć kłopoty z odnalezieniem (jeśli
Herbatka nie pomoze :)
W zasadzie jest to proste: obtaczasz plajster sera (taki z 1,5-2 cm) w
jajku i bułce tartej.
Czekasz aż przeschnie.
Obtaczasz drugi raz w tym samym.
Wrzucasz do lodówki - niech przeschnie trochę dłużej.
Wyciągasz, wrzucasz na rozgrzany olej - po kilka minut z każdej strony.
Jak plastry będą za grube, to się panierka spali zanim środek sie
rozpusci.
Dwukrotne obtaczanie (to chyba patent Siostry?) jest po to aby Ci nie
wypływał w trakcie smażenia.
Gatunek sera musisz sobie dobrac samemu - z kilku ogólnie dostępnych mi
najbardziej smakował "salami z papryka" ale nie wiem czyjej produkcji
(polski w każdym razie)
sadyl
|