Data: 2017-09-02 17:02:35
Temat: Re: Śmierć jak kromka chleba. // do różnych Kviatków i innych farbowanych Lisów
Od: "Chiron" <c...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:db0457ab-3254-434d-b211-d4a9d86b16cb@googlegrou
ps.com...
W dniu sobota, 2 września 2017 13:16:06 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Tak oderwanej od rzeczywistości próby wytłumaczenia rzeczywistości-
> kompletnie pozbawionej elementów, którymi musieli sie posługiwać demiurdzy
> naszej rzeczywistości- dawno nie spotkałem. No owszem, demiurdzy ci
> posługują sie taką propaganda, no ale do tej pory watpiłem, czy ktoś w
> ogóle
> ją "łyka"...
No na uniwerku to koniec historii Fukuyamy wychodził nawet z lodówki.
Byłem jednym z pierwszych wyhodowanych egzemplarzy, które miały siać ten
paradygmat wu-wei. Piję do tego, że ci, którzy się go spodziewali,
nie przewidzieli, że ktoś potajemnie tworzy w to miejsce nową historię
i to celowo przeciwko twórcom raju bezdziejowości.
====================================================
=====
Mająć lat kilkanaście (sic!) śmiałem się z tego. Powaga. Nie byłem genialny-
po prostu to było tak głupie. Wytykałem to z lubością różnym swoim
interlokutorom na uczelni (lubiłem dyskutować). Teraz uważam, że ci ludzie
po prostu padli ofiarą inżynierii społecznej. Ktoś chciał wyhodować
społeczności bez przeszłości- a więc i bez teraźniejszości, czyli nie
zasługujące na godną przyszłość. Po prostu- niewolników. I to doskonałych.
To było oczywiste.
--
Chiron
|