Data: 2007-12-20 10:00:08
Temat: Re: Śmierć to tylko stan umysłu.
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 20 Dec 2007 00:36:16 -0800 (PST), m...@o...pl napisał(a):
> 5 dni a (właściwie prawie 6) CAłKOWICIE bez jedzenia, na samej czystej
> wodzie
> przeżyłam ja oraz mój syn 3 lata temu. I było to bez większej
> determinacji
> - dla kaprysu, dla zdrowia, dla potrenowania woli.
>
> Znam OSOBIŚCIE ludzi, którzy na samej wodzie funkcjonowali 14 dni lub
> 21.
> A wiadomo (tym, którym się chciało tematem zainteresować), że można
> przeżyc bez jedzenia o wiele dłużej... O ile oczywiście naprawdę się
> nic nie je!
> W czasie takiej głodówki jakiekolwiek minimalne podjadanie jest
> niebezpieczne
> dla zdrowia - i chyba dlatego ludzie umierają (rzekomo z głodu) po
> kilku dniach
> spożywania "racji głodowych".
>
> Ciekawe, że autor tego artykułu o determinacji ludzkiej woli nie ma
> podstawowej
> wiedzy na poruszane tematy.
> Tak więc dla mnie to jest artykuł na poziomie podstawówki.
> Napisało go dobre, mądre dziecko. Można pochwalić za intencje. ;))
>
> - JaKasia
Sama jesteś jak dziecko. Z całego artykułu zrozumiałaś tylko tyle, że
traktuje o tym, kto dłużej bez jedzenia... Ot i nie ma z kim dyskutować na
poważne tematy.
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Jeżeli ktoś naprawdę cię nienawidził, to tylko dlatego, że nie mógł być
taki, jak ty."
====================================================
================
Poprzedni profil:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
|