Data: 2001-11-20 05:33:40
Temat: Re: Smutno mi...
Od: "Mania" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cześć Laski!
Właśnie odłożyłam Olusia do kołyski, która jest? 06:15, za 45 min i
tak muszę budzić towarzystwo, po co się kłaść? :o)
Oluś ma prawie 4 m-ce, Cyśka 2.5 i Julka 8 lat. Horrror nie ;o)!
Teraz się śmieję bo ze mnie fachmanka, ale pamiętam te pierwsze m-ce
życia Julki ... Nikogo nie chciałam oglądać, poza Julkiem, on niestety
musiał długo siedzieć w antykwariacie (kąpiele o 24!) a ja samiuteńka
(tez brak znajomych z dziećmi) ryczałam w bety Juleczki. Oj, nie
zazdroszczę, ale zostało mi z tamtych czasów kilka ślicznych wierszy,
kilka odważnych kroków i przepiękne wspomnienia, a! i fotki! całe
pudła fotek!
Użytkownik Eva
> > Właściwie powinnam być szczęśliwa - Emilka się ślicznie rozwija,
prawie nie
> > płacze, nie ma kolek. Miała problem z nadmiernym odginaniem się do
tyłu, ale
> > dzięki ćwiczeniom, które z nią wykonuję już prawie udało mi się
nad tym
> > zapanować (a więc odniosłam jakiś sukces - to powinno cieszyć), a
mimo to
> > łapię strasznego doła... Skąd to się bierze???
Takie uczucie złapania w pułapkę, nie? Okropność
Skąd się bierze? No przecież napisałaś: dotkliwie odczuwa się koniec
atrakcji dotychczasowego życia, a jeszcze nie sposób odnaleźć się w
błogościach nowego. No i ta jesień... Kurka, ludzie są potrzebni do
życia, a z niemowlęciem nie pogadasz!
Dobrze, że są książki i komputer
i opiekunka :o)
> Aniu, (...) To mimo wszystko cudowne chwile.
Dżizas Eva! Tyś jeszcze z Franią walczyła!
stóp Twoich niegodnam całować!
> Kończę i Pozdrawiam, bo już raczej późno;).
> Eva
Pozdrawiam stukrotnie
Maniek
|