Kiedyś - dawno i nieprawda - miałam anemię. Ciągnęło się to latami, brałam
lekarstwa, które niezbyt pomagały, i w końcu babcia kazała mi jeść buraki,
we wszystkich postaciach, ale jak najwięcej surowych, i bez octu oczywiście.
I to pomaga. Więc smacznych buraczków.
Wszystkiego dobrego - Ania