« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2002-05-24 15:49:06
Temat: Re: Re:[Bylo] Spostrzeżenia [jest OT]brudne skarpetki
Użytkownik "Jacek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aclet0$kin$1@news.onet.pl...
> To po prostu skutek tego że kobiety dbają o dom gdy oni rano pedzą do
pracy,
> jestem przekonany, że gdy kobiety pracuje a ich faceci zajmuja sie domem
> jest na odwrot.
Niestety, mylisz sie...u nas taka regula sie nie sprawdza, maz nawet jak ma
dzien wolny, a ja wracam o 20.00 nie sprzata swoich skarpetek:))) IMO, on
ich po prostu NIE WIDZI!
> Na koniec pytanie:
>
> Dlaczego czarne owce jedzą mniej trawy niż biale ?
>
Nie wiem.
A czy to ma cos do rzeczy?
Pozdrawiam
Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2002-05-24 16:23:35
Temat: Re: SpostrzeżeniaUżytkownik Marzena Fenert wrote:
> Po dwóch tygodniach takich zabiegów - mój mąż nauczył się trafiać do
> łazienki i znajdować kosz z brudną bielizną ;)))))))))))))))
Widać trafił Ci się pojętny egzemplarz. Mój używa świeżo zdjętych skarpetek
jako lotek i próbuje trafiać nimi w różne miejsca ;-( Walczę z tym
"hazardem", niestety, nieskutecznie. Po sześciu latach Tomek nadal nie
trafia do kosza z brudami ;-(
--
m...@p...prv.pl
gg:70198 icq:46479443
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2002-05-24 17:17:20
Temat: Re: [Bylo] Spostrzeżenia [jest OT]brudne skarpetkiDnia Fri, 24 May 2002 15:23:38 +0200, podpisując się jako "Jacek"
<m...@p...onet.pl>, napisałeś (aś) :
>To po prostu skutek tego że kobiety dbają o dom gdy oni rano pedzą do pracy,
>jestem przekonany, że gdy kobiety pracuje a ich faceci zajmuja sie domem
>jest na odwrot.
A jak to sięma do skarpetek?
Nijak - więc zły trop.
Tak samo ma się do tego że nie wstawia po kolaci swojego talerza do
zlewu.
Tak więc to co napisałęś to nieprawda ;)))))
--
Marzenka i Kuba ==> http://jakub.fenert.net <==
Najpiękniejsze co jest na świecie, to pogodne oblicze.
== Albert Einstein ==
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2002-05-24 17:35:03
Temat: Re: Spostrzeżenia"Basia Zygmańska" napisała
> Ha wiesz co - ja też zauważyłam zalety mojego męża o których
> zapomniałam ;-)) !
> I staram się być dla niego bardziej miła.
> I to jest dla mnie podstawowa korzysć z tej grupy.
Widzę, że nie tylko ja tak na to patrzę :-) Poza tym coraz częściej dyskutuję
z moim mężem na tematy tu poruszane i dochodzę do miłego wniosku, że
praktycznie zawsze z góry wiem, jakie będzie jego stanowisko w danej sprawie.
Znamy się, jak stare konie :-)
--
Pozdrawiam
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2002-05-24 17:42:39
Temat: Re: Spostrzeżenia"Marzena Fenert" napisała
> Zwracałam mu uwagę prosiłam...po trzech miesiącach krew mnie zalała i
> jak on skarpeki na podłogę i szedł do łazienki to ja mu te skarpetki
> rzucałam na poduszkę, komputer, wieszalam na lampce nocnej.zależy
> gdzie mi fantazja podyktowała ;))))))))))))
Kurczę, a myślałam, że tylko ja mam takie durne pomysły. Kiedyś w porywach
wściekłości chciałam mu włożyć do kanapki, ale uznałam, że to będzie
przesada.
Marzenka przybij piątkę ;-)
--
Pozdrawiam
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2002-05-24 20:07:35
Temat: Re: Spostrzeżenia
Użytkownik "Maja Krężel" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aclvlu$cht$5@news.tpi.pl...
> "Marzena Fenert" napisała
>
> > Zwracałam mu uwagę prosiłam...po trzech miesiącach krew mnie zalała i
> > jak on skarpeki na podłogę i szedł do łazienki to ja mu te skarpetki
> > rzucałam na poduszkę, komputer, wieszalam na lampce nocnej.zależy
> > gdzie mi fantazja podyktowała ;))))))))))))
>
> Kurczę, a myślałam, że tylko ja mam takie durne pomysły. Kiedyś w porywach
> wściekłości chciałam mu włożyć do kanapki, ale uznałam, że to będzie
> przesada.
> Marzenka przybij piątkę ;-)
>
A ja swojemu powkladalam do kieszeni spodni, pod poduszke, wozylam miedzy
czyste koszulki itd., pomysl sam sie rodzi w zaleznosci od stopnia
poirytowania ;-))). Ale u nas jest jeszcze jeden punkt zapalny, mianowicie :
spodnie. Chocbym nie wiem ile mowila, moj ukochany zawsze robi to samo,
czyli : zdejmuje spodnie z d*** i zamiast je powiesic, to robi kominek,
czyli wychodzi ze spodni i je zostawia. Na drugi dzien wygladaja jak psu z
gardla wyjete. I trudno, jak tak lubi to niech sobie lazi w pogniecionych ,
ja mam mniej prasowania ;-))))))) ; ale gadam codziennie, moze sie kiedys
nauczy.
Pozdrowki
Adiola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2002-05-24 20:07:36
Temat: Re: SpostrzeżeniaDnia Fri, 24 May 2002 19:42:39 +0200, podpisując się jako "Maja
Krężel" <o...@p...onet.pl>, napisałeś (aś) :
>Marzenka przybij piątkę ;-)
Piątka :))))
Szczytem mjej pomysłowości było powieszenie skarpetek na żyrandolu a
chwilę pozniej przyszedl kolega ;))))))))))))
--
Marzenka i Kuba ==> http://jakub.fenert.net <==
Najpiękniejsze co jest na świecie, to pogodne oblicze.
== Albert Einstein ==
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2002-05-24 20:09:50
Temat: Odp: Spostrzeżenia
Użytkownik Variete <a...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aclcng$9tg$...@n...tpi.pl...
> Ja mam 160 i waże 54 kg - noszę rozmiar 38, ale to też zalezy od
producenta.
> Pozdrawiam. Variete.
Ja mam 165 cm i waze 55 kg.Najczesciej wciskam sie w 36,czasami 38,przyznaje
zalezy to od producenta.Co do wymiarow to znam tylko w pasie od 66 do
68,zalezy jak bardzo jestem najedzona :-))
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2002-05-24 20:18:46
Temat: Odp: Spostrzeżenia
Użytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:acl0ji$1peh$...@n...ipartners.pl...
> 1. Podział ról męsko-damskich jest w polskiej rodzinie a przynajmniej
> tej reprezentowanej na forum jest bardzo tradycyjny. Nie prowadzę
> statystyki, ale chyba 80 % piszących tutaj pań zajmuje się w domu
> wychowaniem dzieci, podczas gdy na utrzymanie całej rodziny zarabia
> mąż.
U mnie tak jest.Jeszcze nie dawno myslalam"niestety"teraz juz mi przeszlo i
przestalam rwac sie do pracy.Zdaje sobie sprawe ze jak teraz wroce, to bede
juz tyrac do emerytury....No,ale staram sie Mezulka odciazyc i pracowac w
domu.
> 2. Wychowanie dzieci - to też głównie domena kobiet, panowie się tego
> boją.
Moj Mezus nie boi sie,ale czesto nie ma na to sily,ma przerabana
prace.Zajmuje sie dzieckiem tylko wtedy gdy jestem w szkole,lub gdy jakis
kumpel (tez z dzieckiem)wyciagnie go na specerek.
> 3. Wiernosć małżeńska jest jedną z podstaw udanego życia małżeńskiego.
Jak najbardziej.
> Kiedy nastepuje zdrada - pojawiają sie tragedie. Ze strony kobiet były
> liczne głosy "ja nigdy nie wybaczyłabym zdrady".
Ja do takich osob naleze,nie wybaczylabym.
> 4. Kobiety muszą sie starać aby cały czas być dla swoich mężczyzn
> atrakcyjne i pociagające. O panach nie ma na ten temat ani słowa.
Zgadza sie.Caly czas nad tym pracuje,a maz...przytyl przy mnie 20kg.ale i
tak mi sie podoba :-)
Pozdrawiam.Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2002-05-24 22:15:43
Temat: Re: Re:[Bylo] Spostrzeżenia [jest OT]brudne skarpetki
"Iza" <c...@o...net.pl> wrote in message
news:aclndi$7om$1@news.onet.pl...
> IMO, on
> ich po prostu NIE WIDZI!
Żebyś wiedziała. Oni to chyba mają we krwi. Obiecałam sobie, że skoro mąż
jest pod tym względem niereformowalny, to przynajmniej syna nauczę porządku.
Klapa na całej linii. Po prawie 10 latach tresury - bo już inaczej się tego
nie da nazwać - nadal znajduję brudne skarpetki w klockach Lego, a jeszcze
czyste spodnie zwinięte w malowniczy kłębuszek i wciśnięte w szparę między
łóżkiem a regałem (oczywiście w tym momencie przestają się już nadawać do
powtórnego użytku). Może żona nauczy go korzystania z kosza na brudną
bieliznę i z wieszaków w szafie? Tyle, że przedtem pewnie przeklnie
teściową, która nie umiała syna wychować... czyli mnie:(
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |