Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Spostrzeżenia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Spostrzeżenia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 139


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2002-05-25 03:05:15

Temat: Re: Spostrzeżenia
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Huxley" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:acldn2$78h$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...

> A tak z ciekawosci. Rozmiar biust - 40, to ile to jest. Moze 75 B? Albo
> dwojka? Jak to sie ma do siebie.
Jeśli chodzi o rozmiar 75B, to jest to rozmiar w sam raz do ręki:-))))))))))
Przy większych trzeba szerzej rozstawiać palce i też jest fajnie.
Doświadczony Darek:-))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2002-05-25 03:19:02

Temat: Re: Re:[Bylo] Spostrzeżenia [jest OT]brudne skarpetki
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iza" <c...@o...net.pl> napisał w wiadomości
news:aclduf$igg$1@news.onet.pl...

> Panowie grupowi, czy moglibyscie sie wypowiedziec na ten temat?
> Czemu trudno Wam po sobie sprzatnac? Nie posadzam wszystkich mezczyzn o
> zlosliwosc w tej kwestii...to musi byc cos innego?
Hmmm. Skarpetki też zdarza mi się czasami zostawić w jakimś kącie, gdy pędzę
do "ciepełka" i później po prostu o nich zapominam, gdy ich nie widzę. Jeśli
po czasie
zdarzy mi się na nie powtórnie trafić to odnoszę, gdzie żona nakazała.
W końcu czym są te skarpetki wobec mojego "ciepełka" nie wspominając już o
ogromie całego świata:-))
Na pewno nie jest to żadna złośliwość, wygoda itp. Po prostu samoistnie
nabyty
nawyk nieznanego pochodzenia, czasami trudny do pozbycia się. Nawyk i nic
więcej.
Inne rzeczy raczej chowam lub odwieszam na miejsce a razem z żoną czasami
zostawiamy
nasze rzeczy na oparciach foteli, dla krótkotrwałej wygody. Gdy zaczynają
przeszkadzać
to się je wtedy chowa.
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2002-05-25 03:25:53

Temat: Re: Re:[Bylo] Spostrzeżenia [jest OT]brudne skarpetki
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Miranka" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:acme2q$o15$1@news.gazeta.pl...

> Żebyś wiedziała. Oni to chyba mają we krwi.
Chyba tak, we krwi, w genach i odbieralność tego faktu przez kobiety
zależy od stężenia "czynnika skarpetkowego" we krwi pacjenta.
Może któraś z kobiet naukowców wymyśli kiedyś skarpetkomat
(analogia do alkomatu) i wtedy będzie można mieć skalę porównawczą
i co za tym idzie podjąć badania naukowe jak temu zaradzić skutecznie:-))
Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2002-05-25 03:32:22

Temat: Re: Spostrzeżenia
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "moooni" <m...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aclpdu$diu$1@news.gazeta.pl...

> Widać trafił Ci się pojętny egzemplarz. Mój używa świeżo zdjętych
skarpetek
> jako lotek i próbuje trafiać nimi w różne miejsca ;-( Walczę z tym
> "hazardem", niestety, nieskutecznie. Po sześciu latach Tomek nadal nie
> trafia do kosza z brudami ;-(
Hahaha. No to może wspólna wizyta u psychologa (psychiatry) coś by
pomogła:-))))))
Przepraszam, próbowałem sobie taką terapię na leżance wyobrazić i pękam ze
śmiechu
mimo, że jest dopiero 5:26 rano
Spazmujący Darek:-)))))))))))))))))))))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2002-05-25 03:37:00

Temat: Re: Spostrzeżenia
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maja Krężel" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aclvlu$cht$5@news.tpi.pl...

>
> Kurczę, a myślałam, że tylko ja mam takie durne pomysły. Kiedyś w porywach
> wściekłości chciałam mu włożyć do kanapki, ale uznałam, że to będzie
> przesada.
Wydaje ci się. Jeśli nie zauważa ich leżących gdziekolwiek, to w kanapce też
pewnie nie zauważy. Pomyśl jaka to może być oszczędność na kupowaniu serów
zwłaszcza tych pleśniowych:-)))))))))))))))))))))))))))
Już prawie tarzający się po ziemi Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2002-05-25 03:41:16

Temat: Re: Spostrzeżenia
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marzena Fenert" <m...@f...net> napisał w wiadomości
news:pa7teukcqpddm7n178d22fbe5ga9a38cdi@4ax.com...

> Szczytem mjej pomysłowości było powieszenie skarpetek na żyrandolu a
> chwilę pozniej przyszedl kolega ;))))))))))))
I co, myślisz, że zauważył, oj naiwna,
naiwna:-))))))))))))))))))))))))))))))
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2002-05-25 07:17:49

Temat: Re: Re:[Bylo] Spostrzeżenia [jest OT]brudne skarpetki
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iza" <c...@o...net.pl> napisał

> > > >Mój skarpetki "rozkłada" na fotelu w salonie :-)),
> > >
> > > Gdy ze sobą zamieszkaliśmy to mój nabrał dziwnego nawyku rzucania
> > > skarpetek tam gdzie się akuratnie rozbierał.
> >
> > :-)) no właśnie mój się najczęściej rozbiera (przynajmniej z tych
skarpet)
> > siedząc na fotelu przed telewizorem. I układa je na oparciu fotela
:-)))

> Ja sie z tym pogodzilam i po prostu sama chowam meza gatki i
> skarpetki...:)))

Tak czytam i czytam o tych skarpetkach i dochodzę do wniosku, że ja chyba
żyję z ... kobietą :-)))
Bo mój TŻ bardzo ładnie skarpetki (czy inne "brudy") wrzuca do kosza na
brudną bieliznę.

Ale żeby nie było tak różowo to _nigdy_ nie schowa swoich butów do szafki
;-(
I stoi tak 6 _jego_ par przed szafką ........ potyka się o nie ale sam z
siebie nie schowa.

Co jakiś czas zaganiam go do sprzątnięcia tych butów .... wtedy z miną
cierpiętnika chowa wszystkie .... a następnego dnia znowu stoi 5 par (swoją
droga jakim cudem, przecież na nogach miał tylko 1 parę + ewentualnie kapcie
:-))) i jak ja zaganiam go kolejny raz do chowania .... to on mnie z
rozbrajającą miną pyta : ZNOWU ????

Mężczyźni jednak są z Marsa ;-)

Pozdrówka
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2002-05-25 10:09:54

Temat: Re: Spostrzeżenia
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Huxley <h...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:acldn2$78h$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
>

> Innymi slowy, z tym rozmiarami jest tak jak z: S,M,L,Xl itd.?
> A tak z ciekawosci. Rozmiar biust - 40, to ile to jest. Moze 75 B? Albo
> dwojka? Jak to sie ma do siebie.


A, to pewnie zależy od typu sylwetki. Podejrzewam, że "załapie się" i 80B i
85A

Ale może być też np. 75D :-)))

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2002-05-25 10:17:10

Temat: Re: Spostrzeżenia
Od: Marzena Fenert <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 25 May 2002 05:41:16 +0200, podpisując się jako "Sokrates"
<d...@w...pl>, napisałeś (aś) :


>> Szczytem mjej pomysłowości było powieszenie skarpetek na żyrandolu a
>> chwilę pozniej przyszedl kolega ;))))))))))))
>I co, myślisz, że zauważył, oj naiwna,
>naiwna:-))))))))))))))))))))))))))))))

No zauwazyl - kolega ;)))))))))))))))

--
Marzenka i Kuba ==> http://jakub.fenert.net <==
Najpiękniejsze co jest na świecie, to pogodne oblicze.
== Albert Einstein ==

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2002-05-25 17:11:16

Temat: Rozmiary :-) dp: Spostrzeżenia
Od: "Madzik (bylo: anyia)" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Huxley <h...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:acldn2$78h$...@o...ict.pwr.wroc.pl...

> Innymi slowy, z tym rozmiarami jest tak jak z: S,M,L,Xl itd.?
> A tak z ciekawosci. Rozmiar biust - 40, to ile to jest. Moze 75 B? Albo
> dwojka? Jak to sie ma do siebie.
> dociekliwy Huxley

IMHO:

sylwetka:
XS = extra small (34)
S = small (36)
M = medium (38-40)
L = large (42, 44?)
XL = extra large (44, 46?)
XXL = extra extra large (48-52)
biust:
liczba (najczesciej pewnie gdzies od 65 do 110... najczesciej spotykane
70-85) oznacza obwód POD biustem (srednia pomiedzy max wdechem i max
wydechem), litera natomiast (od A - małe, do DD albo E - duze) oznacza
wielkosc piersi.

Tyle, ze "numeracja" sylwetki zazwyczaj sie rozni pomiedzy poszczegolnymi
krajami, a na pewno pomiedzy kontynentami. O ile sie nie myle, to w GB ta
numeracja sie zaczyna od 12 w gore parzystymi. Francja, Wlochy, Niemcy,
Polska maja nuemracje jak powyzej, z tym ze niemiecki numer =/=
francuskiemu, wydaje mi sie ze w porownaniu z polskimi i niemieckimi,
francuskie i wloskie numery sa nizsze, np. z polskich nosisz 36 z wloskich
38.
Nie potrafie teraz powiedziec, skad pochodzi numeracja typu "dwojka",
kolaczą mi sie USA w glowie, ale glowy nie dam ;-))))).
Chociaz teraz sprawdzilam niemieckiego tshirta: numer 5 (??????), Fr: 3, Ch:
7, US: M..... juz nic nie rozumiem :-)))))

Jak cos namieszałam, to prosze o poprawienie.

Ja dla siebie zazwyczaj patrze "na oko" (jak sie podoba oku, to mierze
;-)))) ), podobnie dla meza (najczesciej L) i dziecka.
Dzieci - to osobna historia w numeracji, tu sa tez 1, 2, 3, 4, jest niezbyt
IMHO udana numeracja "miesieczna" (wedlug ktorej moj 12-miesieczny syn nosi
ubrania na 18 mcy), oraz numeracja wg centymetrow (np. synek obecnie nosi
ubrania na 92 cm). oczywiscie pomimo wprowadzenia takich standardow, ubrania
roznych firm noszace ten sam rozmiar, potrafia znacznie roznic sie
wielkoscia :-))))).

OK, czy teraz o rozmiarach butów ? :-)))))))))


--
Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko,
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wakacje?
TV - znowu
Pokusy
jak Wam sie podoba moja corcia?
żal

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »