Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Spotkalem "kobiete modliszke"! CZY TO OPETANIE?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Spotkalem "kobiete modliszke"! CZY TO OPETANIE?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-12-20 02:45:45

Temat: Spotkalem "kobiete modliszke"! CZY TO OPETANIE?
Od: "Neko" <neko@_bez_spamu_gamesweek.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam po raz pierwszy (chyba).


Ano spotkalem kiedys kobiete. Mowila pieknie jak potrzebuje
przyjaciela. Jaka jest samotna. Mowila o "chorobie". Mowila,
ze potrzebuje "lekarstwa". Byla (jest) opetana.

Okazalo sie, ze przyjazn jest tylko, jesli widziala "cel".
"Cel" to kolejny facet, kolejny sex, kolejna zdobycz do kolekcji!

W pewnym momencie krwi mi zabraklo! Wyssala wszystko! Ani jednej
cholernej kropli nie zostalo! A przeciez mowila, zanim sie
spotkalismy: "Jestem opetana sexem". A ja nie wiedzialem
w co sie pakuje. Wczoraj sie skonczylo. Niebo plakalo, ale
to bylo przeciwko Bogu i czlowiekowi!

Musialem skoczyc do ognia! To boli! Strasznie! Czy Bog jest
tak okrutny?! Wyrafinowany, ze daje tak beznadziejna, jednostronna
milosc?! Czy to opetanie? Ona tylko szuka "celu". Mowi, ze
dziecko bedzie jej lekarstwem! Bzudra! Jest zaslepiona
egoizmem. Spotkaliscie sie z czyms takim?

Mowiliscie o tym na zajeciach z psychologii? Pociagnijcie
ten temat, a moze cos sie dowiem? A moze cos zle zrobilem?!

To wszystko bylo klamstwo! Przejrzalem na oczy! Ale bol pozostal!
Ile mozna klamac?! Gdzie jest granica klamstwa? Ile nas
dzieli od milosci do nienawisci? Gdzie jest ta granica?!

Gdzie jest sens?????????????????????????????????????
Czy to kara za grzechy????????????????????????????

Neko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-12-20 08:13:16

Temat: Re: Spotkalem "kobiete modliszke"! CZY TO OPETANIE?
Od: "Vetch" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej !

Użytkownik "Neko" napisał
> A przeciez mowila, zanim sie spotkalismy:
> "Jestem opetana sexem".

a więc poznałeś ją "zdalnie" ?

> A ja nie wiedzialem w co sie pakuje.

wiedziałeś, ale nie chciałeś tego przyjąć do wiadomości.
Łudziłeś się, tylko nie wiem czym.
Że się zmieni dla Ciebie ?

> Musialem skoczyc do ognia! To boli! Strasznie! Czy Bog jest
> tak okrutny?!

nie, sam sobie zgotowałeś ten los. To nie Bóg popchnął
Cię do tego, ale to Ty sam wybrałeś.
A że boli ?
Dzięki temu będziesz bardziej uczulony na przyszłość.
Człowiek uczy się na błędach i taka nauka jest dość
skuteczna (niestety).

> Wyrafinowany, ze daje tak beznadziejna, jednostronna
> milosc?!

wiedziałeś co Cię czeka. Mogłeś postawić swoje
wymagania na samym początku, ale jak widzę,
pozwoliłeś aby działała "ona".

> To wszystko bylo klamstwo! Przejrzalem na oczy! Ale bol pozostal!
> Ile mozna klamac?! Gdzie jest granica klamstwa? Ile nas
> dzieli od milosci do nienawisci? Gdzie jest ta granica?!

nienawiść nie jest przeciwieństwem miłości.
To bardzo podobne uczucia, a nawet się łączą.
Dopóki czujesz nienawiść, będziesz cierpiał
i umierał z miłości.
Kiedy staniesz się obojętny, wyzdrowiejesz.
Czas leczy rany, a ze wspomnieniami należy nauczyć
się żyć, wymazać się ich nie da.

> Gdzie jest sens?????????????????????????????????????

pozyskałeś nowe doświadczenie.
Spójrz na to praktycznie - jesteś mądrzejszy.

> Czy to kara za grzechy????????????????????????????

w pewnym sensie człowiek sam siebie karze.
Zły wybór - owoce - cierpienie.

--
Pozdrówka
Vetch



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-20 08:35:55

Temat: Re: Spotkalem "kobiete modliszke"! CZY TO OPETANIE?
Od: "Neko" <neko@_bez_spamu_gamesweek.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vetch" <p...@w...pl> napisał

> a więc poznałeś ją "zdalnie" ?


Tak. Na chacie... sex (!). Pieknie mowila, ja pieknie
odpowiadalem. Tak sie poznalismy...


> wiedziałeś, ale nie chciałeś tego przyjąć do wiadomości.
> Łudziłeś się, tylko nie wiem czym.
> Że się zmieni dla Ciebie ?


TAK. ZE SIE ZMIENI. MOWILA O TYM! PISALA! MOWILA!
O ZMIANIE! Rozumiesz? Mowila, na milosc boska bylo
tyle slow!!!!!!!!!!! Wiesz ile listow dostalem????
Mnostwo! A jak ja poznalem osobiscie to... prawda powoli
okazywala sie inna! Inna! Inna!!!!!!!!!!! A ona jest
taka piekna (fizycznie!). Nauczycielka, STUDIUJE TEOLOGIE (!)
(mowila ze na ta teologie dostala sie z przypadku. Z nudow),
pomagala dzieciom... myslalem ze to aniol. A to demon!!!!!!
DEMON! Kolekcjonerka! Modliszka ktora wysysa i wyrzuca
na smietnik! Rozumiesz? Szok! Prawda powoli okazywala
sie inna! Wczesniej spala chyba z calym miastem! Mowila,
ze to przeszlosc. Ze teraz bedzie inna. TAK MOWILA!

A na koniec powiedziala: "Chce byc taka. To wszystko
klamstwo bylo!"


> nie, sam sobie zgotowałeś ten los.


Wiem


> To nie Bóg popchnął
> Cię do tego, ale to Ty sam wybrałeś.


Bog mi mial dac Aniola! Taka byla "umowa" z Bogiem !
A to chyba szatan ja podeslal!

A ja chcialem pojsc za NIA DO PIEKLA NA PIECHOTE !!!!!!
Boze drogi! Chcialem wydrzec jej dusze szatanowi!
Chcialem dusze sprzedac! Chcialem isc do piekla. I poszedlem.
Bylem w przedsionku piekla, a ona sie... smiała (?).
Splywalo to po niej!


> A że boli ?
> Dzięki temu będziesz bardziej uczulony na przyszłość.


Utwardzony!


> Człowiek uczy się na błędach i taka nauka jest dość
> skuteczna (niestety).


To prawda.


> wiedziałeś co Cię czeka.


Chyba tak. Ale nie dopuszczalem mysli o tym.


> Mogłeś postawić swoje
> wymagania na samym początku, ale jak widzę,
> pozwoliłeś aby działała "ona".


I najgorsze jest to, gdyby ona zaczela prosic (nie sadze),
ale gdyby zaczela prosic to moze bym pekl i znowu! I znowu...
Co za duren ze mnie!


> nienawiść nie jest przeciwieństwem miłości.
> To bardzo podobne uczucia, a nawet się łączą.
> Dopóki czujesz nienawiść, będziesz cierpiał
> i umierał z miłości.


To interesujace co mowisz. Bardzo do mnie trafia.


> Kiedy staniesz się obojętny, wyzdrowiejesz.


Moze nigdy?????????????


> Czas leczy rany, a ze wspomnieniami należy nauczyć
> się żyć, wymazać się ich nie da.


Pierwsze wspomnienia sa piekne, jak dojrzaly owoc
na cudnej jabloni! Ale pozniej jest pieklo!



> pozyskałeś nowe doświadczenie.
> Spójrz na to praktycznie - jesteś mądrzejszy.


Czy ja wiem? Moze. Tylko glupiec popelnia blad
dwa razy. Nie wiem, czy nie jestem takim glupcem...


> w pewnym sensie człowiek sam siebie karze.
> Zły wybór - owoce - cierpienie.


Pewnie tak. Patologiczna milosc.
Sami sobie jestesmy rajem i pieklem.
Czy jest taki ocean ktory ugasi ogien rozpaczy ??????????????

Neko









› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-20 08:38:43

Temat: Re: Spotkalem
Od: "Paweł Niezbecki" <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Neko:

>
>Ano spotkalem kiedys kobiete.
[itd.]

Nie Ty jeden, nie Ty jeden...

Odgórnego sensu nie ma, odgórnej kary za grzechy - też nie.
Są za to takie doświadczenia - np. dla miodoustego Vetcha niedostępne (choć
nie wiem, czy Cię to pocieszy.)

P.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-20 09:10:53

Temat: Re: Spotkalem
Od: "Neko" <neko@_bez_spamu_gamesweek.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paweł Niezbecki" <t...@p...neostrada.pl> napisał

> Nie Ty jeden, nie Ty jeden...


Na pewno :)


> Odgórnego sensu nie ma, odgórnej kary za grzechy - też nie.
> Są za to takie doświadczenia - np. dla miodoustego Vetcha niedostępne
(choć
> nie wiem, czy Cię to pocieszy.)


Ani troche. Stac sie obojetny. To jednak prawda. To trzeba
uczynic. Stac sie obojetny. To mnie przekonuje.

Ale jestem faktycznie madrzejszy i mniej naiwny...

BTW: Mimo wszystko trzeba sie usmiechac, zyc dalej

BTW2: Wlasnie przed chwila napisalem ostrego SMS'a i... jest
latwiej. Zdecydowanie! To pomaga! Cos sie konczy cos sie
zaczyna... Bedzie dobrze :)

Neko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-20 09:14:46

Temat: Re: Spotkalem
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Neko wrote:
| Użytkownik "Paweł Niezbecki" <t...@p...neostrada.pl> napisał
|
|| Nie Ty jeden, nie Ty jeden...
|
|
| Na pewno :)
|
|
|| Odgórnego sensu nie ma, odgórnej kary za grzechy - też nie.
|| Są za to takie doświadczenia - np. dla miodoustego Vetcha niedostępne
|| (choć nie wiem, czy Cię to pocieszy.)
|
|
| Ani troche. Stac sie obojetny. To jednak prawda. To trzeba
| uczynic. Stac sie obojetny. To mnie przekonuje.

Masz zamiar rozkazać sobie obojętność?

Obojętność to dar. :-)

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-20 09:14:46

Temat: Re: Spotkalem
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Paweł Niezbecki"

| Obojętność to dar. :-)

:-))
A cio to?

ett



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-20 09:18:31

Temat: Re: Spotkalem "kobiete modliszke"! CZY TO OPETANIE?
Od: "Neko" <neko@_bez_spamu_gamesweek.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vetch" <p...@w...pl> napisał

> wiedziałeś, ale nie chciałeś tego przyjąć do wiadomości.
> Łudziłeś się, tylko nie wiem czym.
> Że się zmieni dla Ciebie ?


Po prostu idota ze mnie. Zamierzam odeslac jej wszystkie
listy. To mi pomoze.

Przeciez ona pisala:

"Cale moje zycie to pasmo zabaw z mezczyznami (...)
Wykorzystywania ich (...) Manipulacji (...).
Nikt mi nigdy nie powiedzial "nie" (...). Naleze
do kobiet, ktore zdobywaja, kolekcjonuja (...)"

Czy mozna byc wiekszym glupcem? Az mi sie smiac chce........
Gorzki smiech........

Neko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-20 09:22:17

Temat: Re: Spotkalem
Od: "Neko" <neko@_bez_spamu_gamesweek.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paweł Niezbecki" <t...@p...neostrada.pl> napisał

> Masz zamiar rozkazać sobie obojętność?
>
> Obojętność to dar. :-)


Dar???????

Musze sie wyzbyc wszystkiego. Spopielić! Nawet pieklo
ugasic, ale musze to zrobic! Nie wiem, czy obojetnosc
to dar. Obojetnosc to jedyne lekarstwo! Nie ma innego wyjscia.

Za chwile, zaczne nienawidziec, wiec wole obojetnosc
od nienawisci! I staje sie obojetny... powoli... coraz latwiej
mi...

Neko



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-20 09:28:09

Temat: Re: Spotkalem
Od: "Tris von Bis" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Niezbecki:
[...]
> Obojętność to dar. :-)

Dary sa po to aby je darowac (komus).
Czy mozna podarowac obojetnosc?

Tris

Ps Jaki jest meski odpowiednik 'modliszki'?
Modliszek? Modlisiek? Modli-sie-k? :)




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Sorki..;) ale w Trójce ciekawy temat świąteczny
zagubiony
Czy jest na sali komputerowiec jakiś...
Don Dratewka (cz.1) było: Re: Jak kochać piekną Pupę?!
chat !!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »