Data: 2006-01-02 12:45:30
Temat: Re: Sprzedam dusze..
Od: "PowerBox" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dp9e9e$799$1@news.onet.pl...
> > > Gdyby nie dusza a dokladniej sumienie bylabym szczesliwa.
> >
> > - spokojnie, to tylko kryterium ;-)
> >
> raczej nie "tylko" ;)
- i tak i nie "tylko". To tak jak z głodem -
1. Można go po prostu czuć i szukać czegoś do jedzenia zachowując dobry
humor.
2. Można czując głód ZDECYDOWAĆ (nieświadomie), że z powodu odczuwania głodu
jest się nieszczęśliwym i póki się go nie zaspokoi nigdy się nie zazna
szczęścia. To jakby grać ze z góry przesądzaną przegraną meczu. Na to
wszystko można nałożyć ogólniejsze znaczenie, że to nieszczęście jest
powodem
smutku (meta). Przy takim układzie to już skomplikowana, wzajemnie
napędzająca się sprawa. Moim zdaniem najlepszy "punkt wejścia" to zmiana
kryterium.
|